„Niech więc nie dręczą się tym, że od razu tak wysoko nie zdołają się wznieść. Niech ufają Panu, iż z Jego łaski modląc się i czyniąc, co mogą, dojdą do tego, by to, co dziś pragną, posiadły i w uczynku. Przy słabym i nieudolnym naszym naturalnym stanie koniecznie potrzeba nam tego, byśmy mieli wielką ufność i nigdy nie tracili odwagi, ale wciąż pokrzepiali się tą otuchą, że pracując i walcząc, ile zdołamy, dojdziemy w końcu do zwycięstwa”.
św. Teresa od Jezusa „Księga życia”, 31.18
Posty oznaczone jako praca
Nieroztropnie robisz, że idziesz do pracy sama
„- Nieroztropnie robisz, że idziesz do pracy sama. Dlatego tak łatwo opanowują cię roztargnienia, dlatego tak często praca idzie ci opornie i nieudolnie. Poproś, a pójdę z tobą i do pracy, i będę ciągle przy tobie tak, jak teraz na modlitwie”.
K. Kowalczewska „Mów Panie…”, słowa Jezusa
Photo by Karolina Grabowska on Pixabay
Zaraz z nastaniem dnia wstać do modłów
„Cóż szczęśliwszego… Zaraz z nastaniem dnia wstać do modłów i wielbić Stwórcę śpiewem hymnów? A potem, z świetlistym rozbłyśnięciem słońca, wziąć się do pracy, wciąż z nieodłączną do Boga modlitwą, i hymnami zaprawiać trud niczym solą? Pokrzepiająca bowiem moc hymnów szczodrze bowiem obdarza duszę pogodą i uwalnia ją od trosk”.
św. Bazyli Wielki
Photo by blenderfan on Pixabay
Gdy się niebo spłoni brzaskiem
„Gdy się niebo spłoni brzaskiem,
Gdy pobudkę bęben zagra –
Starszy drzwi otwiera z trzaskiem,
Pisarz nas do prac przynagla,
Świat pozostał za murami,
Ostróg głuchy jest i niemy,
Ale Bóg i tu jest z nami,
Więc i tu nie przepadniemy”.F. Dostojewski „Wspomnienia z domu umarłych”
Photo by Jordan Holiday on Pixabay
Jeżeli jestem skupiona w pracy…
„Jeżeli jestem skupiona w pracy i na pracy, jeżeli się tej pracy w poczuciu obowiązku oddaję tak, jak ona tego wymaga (a więc nie lenię się, ale także nie pracuję z włączonym motorem namiętności), to praca jest terenem równoczesnej aktualnej modlitwy – w różnych formach”.
s. Miriam od Krzyża „Modlitwa nieustanna”, s. 80
Photo by StartupStockPhotos on Pixabay
Czy człowiek może co dzień zaczynać od nowa?
„Abba Mojżesz zapytał Abba Sylwana: «Czy człowiek może co dzień zaczynać od nowa?». A starzec odrzekł: «Jeśli jest dzielnym pracownikiem, może zaczynać od nowa nawet co godzina»”.
I, 11 (866), cyt. za s. Miriam od Krzyża „Modlitwa nieustanna”
Photo by Markus Spiske on Pixabay
Teraz, gdy jesteś dorosły
„Teraz, gdy jesteś dorosły, przyszedł czas na to, abyś stał się rodzicem dla samego siebie.
Nikt inny nie przyjdzie. Nie ma już nauczycieli, rodziców czy mentorów, którzy popchną cię do wykonania ciężkiej pracy, niezbędnej do osiągnięcia twoich celów.
Nikt nie powie ci, że masz wyłączyć telewizję albo zacząć ćwiczyć, nikt nie napisze za ciebie biznesplanu, nikt nie wykona za ciebie trudnych telefonów… to wszystko zależy teraz od ciebie.
Gdy zdasz sobie z tego sprawę i zaakceptujesz, że to ty masz kontrolę i że jesteś jedyną osobą jakiej potrzebujesz, pojawi się w tobie ogromne poczucie wyzwolenia”.M. Robbins
Photo by Hifen hifencamisetas on Pixabay
U zagadkowej życia rzeki
„U zagadkowej życia rzeki,
Raz, gdy się, wątpiąc, tęskny chylę:
– Co ci po wiedzy? marny pyle! –
Rzecze mi w wichrach głos daleki:
– Tak pracuj, jakbyś żyć miał wieki,
Żyj, jakbyś umrzeć miał za chwilę.
[…]
Co? co? tak prędko? – Gdybyż, jak przed burzą,
Ostrzegające błyskania…
Wstydem na piersi głowa mi się skłania –
W chwili podobnej najmężniejsi tchórzą…
Ach! do zrobienia jeszcze mam tak dużo
I tyle do zaniechania!”.F. Faleński „Meandry”
Wspaniale jest mieć wielkie marzenia i ambitne cele
„Wspaniale jest mieć wielkie marzenia i ambitne cele, ale czy są one osiągalne już w tej chwili? Czy aby je zrealizować, nie potrzeba przypadkiem sporego wkładu pracy – a ty może próbujesz iść na skróty? Wreszcie: doceniaj drobne zwycięstwa. Czy jesteś wdzięczny za małe rzeczy, które osiągnąłeś na drodze do większego celu? […] Kiedy ostatni raz zatrzymałeś się i podziękowałeś za to, jak daleko zaszedłeś, zamiast narzekać na to, jak długa droga jeszcze przed tobą?”.
J. Bricker „Wszystko jest możliwe”, s. 67
Siejecie wiele, lecz plon macie lichy
„Siejecie wiele, lecz plon macie lichy; przyjmujecie pokarm, lecz nie ma go do sytości; pijecie, lecz nie gasicie pragnienia; okrywacie się, lecz się nie rozgrzewacie; ten kto pracuje [odkładając] do dziurawego mieszka! Tak mówi Pan Zastępów: Wyjdźcie w góry i sprowadźcie drewno, a budujcie ten dom, bym sobie w nim upodobał i doznał czci – mówi Pan. Rozważcie tylko, jak się wam wiedzie! Wyglądaliście wiele, a oto macie mało, a kiedy [i to niewiele] znieśliście do domu, Ja to rozproszyłem. Dlaczego tak się dzieje? – wyrocznia Pana Zastępów: Z powodu mego domu, który leży w gruzach, podczas gdy każdy z was pilnie się troszczy o swój własny dom”.
Agg 1,6-9