Dałem ci skarby

„Dałem ci skarby, ofiaruj jak najczęściej krew moją, łzy wylane Ojcu niebieskiemu. Wielką liczbę dusz tym zbawisz. Skarby te dałem ci na własność.
Jak Mnie męczy pragnienie zbawiania dusz! Gdybym ci dał cząstkę tego pragnienia, pozbawiłoby cię to życia. Zadość czyń temu pragnieniu przez modlitwy, cierpienia, bo choćby to była najmniejsza ofiara z miłości, czyń ją”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 131

Photo by congerdesign on Pixabay

Przeciwności, którymi cię nawiedzę, znoś z radością

„Przeciwności, którymi cię nawiedzę, znoś z radością. Przez twoje pragnienia, w objęciach moich unosić cię będę na szczyt góry miłości”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 91

Photo by Jose Antonio Alba on Pixabay

Życiem twoim radość Mi sprawiasz

„Życiem twoim radość Mi sprawiasz. Patrzę na twoje pragnienia, na twą miłość, a nie na mnogość uczynków twoich. I tak nagrodzę cię za pragnienia, jakby za uczynki. Bądź spokojna, bo Bogiem pokoju jestem i w sercu twym spoczywam”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 77

Photo by halef_ on Pixabay

Którzy przychodzą do Mnie w Najświętszym Sakramencie

„Tych, którzy przychodzą do Mnie w Najświętszym Sakramencie z prośbami, z utęsknieniem i pragnieniem, wysłuchuję i miłe Mi są ich prośby. Tych, którzy ze zwyczaju przychodzą, darzę łaskami, ale nie w tym stopniu, co tych, którzy przychodzą z utęsknieniem.
Miłości mojej dla ludzi żadne pióro nie opisze. W godzinę śmierci pozna dusza, jaką miłością ją ukochałem”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 70

Photo by Robert Cheaib on Pixabay

Córko moja, miej żywą wiarę

„Córko moja, miej żywą wiarę i żyj nią oraz ufnością bezgraniczną. Ufaj, bo wszystko mogę. Ile Mi ufać będziesz, tyle będziesz otrzymywać. Choć jeszcze nie prosisz, to za pragnienie twoje już otrzymujesz. Twoje pragnienie zmusza Mnie do udzielania [ci] łask. Przez ufność zaznasz stałego pokoju duszy”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s.69

Photo by 41330 on Pixabay

Udzielę ci łaski pragnienia kochania Mnie

„Udzielę ci łaski pragnienia kochania Mnie i zbawiania dusz. To pragnienie samo już podoba Mi się. Patrzę nie na wielkość dokonanych uczynków, ale na serce, miłość i pragnienia. Za to nagradzam przez wieczność całą i na ziemi. Ze względu na tych, którzy Mnie miłują, ocalę tych, którzy są wrogami moimi”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s.64

Photo by Günther Schneider on Pixabay

Ja ciebie wybrałem na oblubienicę

„Ja ciebie wybrałem na oblubienicę. Moim majątkiem są dusze. Bądź pilna w gromadzeniu mojego majątku; tym okażesz Mi największą miłość. Czuwaj nad tym, czego Ja pragnę – nad zbawieniem dusz”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s.47

Photo by sfetfedyhghj on Pixabay

Miej serce zawsze swobodne i spokojne

„Miej serce zawsze swobodne i spokojne, bo Ja patrzę na twoje pragnienia, na miłość, jaką masz dla Mnie. Nie krępuj się niczym wobec Mnie. Za pragnienia, choćby nie wykonane, wynagrodzę cię. Tyle czyń, ile możesz i jak możesz”.

Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s.46

Photo by yoloizi on Pixabay

Samotność i niezależność przestały być jego pragnieniem

„Doszło bowiem do tego, że samotność i niezależność przestały być jego pragnieniem i celem, a stały się jego losem, na który został skazany, że czarodziejskie życzenie zostało spełnione i nie dało się już cofnąć, że nic już nie pomagało, gdy pełen tęsknoty i dobrej woli wyciągał ramiona i gotów był do zadzierzgnięcia jakiejś więzi i wspólnoty; zostawiono go teraz samego”.

H. Hesse „Wilk stepowy”

Photo by Alexa on Pixabay