Miałam w sobie sporo złości

„Miałam w sobie sporo złości, trafiałam na potężny opór materii. Szarpałam się. Byłam rozdarta. I wtedy przyjechał do nas rekolekcjonista. Po wysłuchaniu litanii moich żalów i skarg powiedział: «Jesteś w stanie to dzisiaj zostawić?» Zbaraniałam. «Jak to zostawić? Przestać się tym zajmować?». «Tak. Jeśli to jest Boże dzieło, On sam o nie zadba». Myślałam, że pójdzie jak z płatka, że powiem: «Oddaję wszystko», i zacznę fruwać lekka jak piórko. «Nosiło mnie» przez tydzień. Przyszedł jakiś klin. Nie byłam w stanie wypowiedzieć tych słów. W końcu po tygodniu walki (ja bardzo kłótliwa baba jestem) powiedziałam: «OK. Zostawiam to. To nie moje dzieło». I wtedy coś pękło. Poczułam się wolna, przyszedł pokój, a wszystko nabrało ogromnego przyspieszenia”.

A. Bałchan, cyt za: M. Jakimowicz „Jak poruszyć niebo?”, s. 60-61

Ile razy myślałaś, aby się poddać?

„Ile razy myślałaś, aby się poddać? Przecież nawet łagodne mówienie mężowi o problemie lub o tym, co ciebie rani, nie przynosi efektu. W końcu zaczynasz milczeć i… gorzkniejesz od tego, co masz w środku. Nie zniechęcaj się, gdy doznajesz przeciwności, ale uciekaj się do modlitwy i działaj. Są takie łaski, które wymagają czasu, zanim się je otrzyma […]. Jeżeli w kotle, w którym ma się gotować, jeszcze się nie gotuje – co robisz? Gasisz płomień? Nie, zwiększasz go. Bądź wytrwała, a zostaniesz wysłuchana”.

ks. Dolindo Ruotolo „Jezus do serca mam”

Schematy te przejawiają się jednak najczęściej…

„Schematy te przejawiają się jednak najczęściej w obszarze relacji osobistych, zwłaszcza w związkach uczuciowych i przyjaźni; często to właśnie z jakiegoś schematu, a nie konkretnej relacji, trzeba zrezygnować w sposób umiejętny i świadomy”.

P. Streep, A. B. Bernstein „Daruj sobie. Przewodnik dla tych, którzy nie potrafią przestać”, s. 204

Alternatywą dla przestawania jest nieustępliwa determinacja

„Alternatywą dla przestawania jest nieustępliwa determinacja, by jechać na tym koniu tam, dokąd podróż będzie najowocniejsza. Trwać w tym dążeniu chyba że a) dotrze się tam, b) podróż tam przestanie być rzeczą słuszną lub c) okaże się, że zmierzasz do lepszego miejsca”.

P. Streep, A. B. Bernstein „Daruj sobie. Przewodnik dla tych, którzy nie potrafią przestać”, s. 124

Świętość łączy się ściśle z Nadzieją

„Świętość łączy się ściśle z Nadzieją, że Chrystus dotrzyma wszystkich swych obietnic. To wewnętrzne przekonanie daje duchową siłę, aby w sercu zgodzić się na swe życie. Powodem wielorakiego zła jest brak tej zgody. Wnętrze doświadcza wtedy złości, która potem przekłada się na zewnętrzne relacje z ludźmi. Gdy głębię duszy przenika szczere wyznanie: «Zgadzam się na moje życie», wtedy z wnętrza spontanicznie wypływa dobro w najczystszej postaci. Święty nie boi się składać nawet najboleśniejszych aktów rezygnacji. To, z czego na ziemi zrezygnujemy, po wielokroć otrzymamy w Niebie”.

https://eremmaryi.blogspot.com/2015/11/swieci-i-swietosc.html