Tyle razy to ciało was wykpiło

„Tyle razy to ciało was wykpiło, więc choć raz oddajcie mu wet za wet. Postanowienie takie, choć może się zdawać błahe, większą jednak ma wagę, niż sądzicie. Trzymajcie się go tylko i spełniajcie je czynem, a powoli zawładniecie ciałem. Zwyciężenie zaś takiego nieprzyjaciela jest rzeczą wielkiej wagi, bo czyni nas zwycięzcami w walce życia. Niech nam je da Bóg, który wszystko może! Zdaje mi się, że korzyści tej walki ten tylko zrozumie, kto już się cieszy zwycięstwem. Są to korzyści tak wielkie, że kto by je znał zawczasu, bez wahania oddałby się na wszelkie cierpienia, aby przez nie mógł dojść do tego spokoju i panowania nad światem”.

św. Teresa od Jezusa „Droga doskonałości” 11,5

Photo by PublicDomainArchive on Pixabay

W sprawie powołania

„[Edyta Stein] radzi jednej z nich w sprawie powołania, «by nie czyniła żadnych kroków zewnętrznych, dopóki nie zdobędzie pełnej wewnętrznej jasności», gdyż «każda zmiana zewnętrznych okoliczności życiowych wywołuje już sama z siebie zakłócenia wewnętrznego spokoju. Toteż nie należy szukać zmian nie zrządzonych przez Boga». […] «To czego Bóg od ciebie pragnie, musisz się starać poznać sama, w obliczu Jego samego»”.

s. J. I. Adamska „Sól ziemi. Rzecz o Edycie Stein”, s. 96-97

Photo by Kasia on Pixabay

Wielu ludzi nosi w sobie ukrytego potwora

„Wielu ludzi nosi w sobie ukrytego potwora, chorobę, który wysysa im krew, który ich pożera, rozpacz, która gnieździ się w ich nocy. Oto człowiek, który nie różni się od innych, chodzi, porusza się, i nikt nie wie, że ma w sobie straszliwego pasożyta – boleść stuzębną, która żyje w tym nieszczęśniku i zabija go. Nikt nie wie, że ten człowiek to topiel. Jest spokojny, ale bez dna. Od czasu do czasu niezrozumiałe drżenie przebiega po powierzchni; pojawia się jakaś zmarszczka, znika, pojawia się znowu, tworzy się pęcherzyk powietrza, pęka. Niby to nic, w istocie to rzecz straszliwa: oddech nieznanej bestii”.

W. Hugo „Nędznicy”

Photo by Sarah Richter on Pixabay

Zawsze trwajcie w błogiej ufności

„Niech się dzieje, co chce – wy zawsze trwajcie w błogiej ufności, że Serce Jezusa dobrą drogą Was poprowadzi, choćby ta droga i cierniem była zasłana. I dlatego nigdy nie traćcie ani spokoju błogiego duszy spoczywającej na Sercu Jezusowym, ani niezachwianej ufności, że wszystko będzie dobrze, bo wszystkim Serce Jezusa według woli swojej kieruje. I jeszcze: Ufajcie, dzieci moje, ufajcie, choćby horyzont życia był czarny jak noc, ufajcie! Pan Jezus, Serce Jezusa zwyciężyło świat i wszystkie biedy i nędze świata”.

św. Urszula Ledóchowska

Photo by Myléne on Pixabay