„Jesteś moją oblubienicą: bądź wierna mojej miłości! Ja jestem twoją miłością, córko moja; w stworzeniach znajdziesz tylko złudzenia i rozczarowania”.
ks. D. Ruotolo „Jezus do serca siostry”, s. 69
Posty oznaczone jako stworzenie
Sprawiasz na mnie wrażenie, jakbyś nosił serce na dłoni
Historia pierwszego taktaczka
Dawno temu był świat. Był pusty. Nie było w nim ludzi ani zwierząt. Lecz pewnego dnia Bóg zasiał w nim ziarno. Z ziarna wyrósł mały taktaczek. Był malutki. Wyrósł zawinięty w swoje uszy. Kiedy się odwinął, przestraszył się. Było ciemno i zimno, a mały taktaczek był sam na świecie. Rozpłakał się. Każda z jego łez, spadając na ziemię, zmieniała się w gwiazdę. Taktaczek tego nie widział. Płakał, przysłoniwszy oczy łapkami. Ponieważ jednak wszystko ma swój kres, więc taktaczek w końcu przestał płakać. Rozejrzał się wokół i zobaczył mnóstwo innych taktaczków. Ale w górę nie spojrzał. Nie zobaczył tego, co powstało z jego bólu i samotności. A gdyby nawet zobaczył, nie wiedziałby, że to on je stworzył. Pobiegł radośnie do innych taktaczków. Ale one nie przyjęły go. Odwróciły łebki, mówiąc:
– Jesteś inny, nie jesteś jednym z nas.
Pierwszy Taktaczek znów zaczął płakać. Tymczasem pozostałe taktaczki rozbiegły się po całej planecie, założyły miasta. Każdy taktaczek miał wielu przyjaciół. Każdy… Każdy za wyjątkiem Pierwszego Taktaczka. On błąkał się samotny po planecie. Tworzył wielkie dzieła, ale nikt ich nie zauważał. Chodził wśród taktaczków. Rozmawiał z wieloma, ale nie mógł znaleźć zrozumienia. Aż pewnego dnia spotkał taktaczka, który go zaakceptował. I Pierwszy Taktaczek już nie był osamotniony. Odtąd, gdy ogarniał go smutek, myślał:
– Mam przyjaciela. – i uśmiechał się.
A ze wspólnego uśmiechu dwóch taktaczków powstało słońce. I odtąd nikt nie był smutny.
Dedykowane Asi S.
U. Piechota – Wszystkie prawa zastrzeżone (All rights reserved).
Narnio, Narnio, Narnio
„- Narnio, Narnio, Narnio, przebudź się! Kochaj. Myśl. Mów. Bądź chodzącymi drzewami. Bądź mówiącymi zwierzętami. Bądź uduchowionymi wodami”.
C. S. Lewis „Siostrzeniec czarodzieja”
Photo by Stefan Keller on Pixabay
Stworzenie człowieka trwa kilka miliardów lat
„Stworzenie człowieka trwa kilka miliardów lat, jego śmierć – zaledwie kilka sekund”.
J. Gaarder „Maja”
Jeżeli odkrywam w sobie pragnienia…
„Jeżeli odkrywam w sobie pragnienia, których nic na świecie nie może zaspokoić – napisał C. S. Lewis – to jedynym logicznym wytłumaczeniem tego faktu jest to, że zostałem stworzony dla innego świata”.
J. Eldredge, B. Curtis „Święty romans”, s. 197