“Nie trwóż się, nie drżyj,
Wśród życia dróg,
Tu wszystko przemija,
Trwa tylko Bóg!
Cierpliwość przetrwa dni ziemskich znój.
Kto Boga posiadł, ma szczęścia zdrój:
Bóg sam wystarcza”.św. Teresa od Jezusa
Photo by Free-Photos on Pixabay
“Nie trwóż się, nie drżyj,
Wśród życia dróg,
Tu wszystko przemija,
Trwa tylko Bóg!
Cierpliwość przetrwa dni ziemskich znój.
Kto Boga posiadł, ma szczęścia zdrój:
Bóg sam wystarcza”.św. Teresa od Jezusa
Photo by Free-Photos on Pixabay
“Wiecie bowiem, że kto się nie pomnaża, ten się umniejsza, bo miłość, gdy jest prawdziwa, nie sposób, jak sądzę, by nie rosła ciągle, a jeśli nie rośnie, to nie jest prawdziwa”.
św. Teresa od Jezusa “Twierdza wewnętrzna”, s. 266-267
“Otóż wiedzmy, że nie ta dusza więcej miłuje, która większych doznaje smaków i słodyczy, ale ta, która mocniejsze ma postanowienie i silniejsze pragnienie we wszystkim podobać się Bogu i pilniej się stara o to, by w niczym Go nie obrazić i goręcej Go błaga o dalsze rozszerzenie czci i chwały Jego Syna, i coraz wyższy wzrost świętego Kościoła katolickiego”.
św. Teresa od Jezusa “Twierdza wewnętrzna”, s. 65
“Wiadomo dobrze Jego boskiej łaskawości, że jedynie w miłosierdziu Jego mogę pokładać nadzieję. Kiedy już nie mogę być inna niż jestem, nic mi nie pozostaje innego, tylko uchwycić się mocno tej jedynej nadziei i uciec się z ufnością do zasług Jego Syna i Najświętszej Panny, Jego Matki, której habit razem z wami, niegodna noszę”.
św. Teresa od Jezusa “Twierdza wewnętrzna”, s. 44
“[…] gdy umysł ulegnie roztargnieniu i zabłąka się wśród rzeczy zewnętrznych, nie ma na to innej rady, tylko znów zacząć od początku i znowu zebrać myśli rozproszone. Inaczej rozproszenie z każdym dniem coraz bardziej będzie się wzmagało, a poziom duszy z każdym dniem będzie się coraz głębiej obniżał”.
św. Teresa od Jezusa “Twierdza wewnętrzna”, s. 40
“Niech nie ufają we własną swoją siłę i całą swoją ufność położą w miłosierdziu Boga, a zobaczą, jak boska łaskawość Jego będzie ich przenosiła z mieszkania do mieszkania, coraz bliżej do wnętrza i wprowadzi ich do ziemi, gdzie srogie te zwierzęta nie będą mogły dosięgnąć ich i dręczyć. Oni raczej będą je mieli pod swymi nogami i śmiać się będą z bezsilnej ich złości. Szczęśliwość zaś ich już i w tym życiu będzie tak wielka, jakiej nawet ludzkie serce zapragnąć nie zdoła”.
św. Teresa od Jezusa “Twierdza wewnętrzna”, s. 39
“Lecz jeśli z samego początku wybieramy błędny kierunek, jeśli na samym wstępie chcemy, by Pan czynił naszą wolę i prowadził nas tak jak nam się podoba, jakąż moc i trwałość może mieć nasze budowanie? Starajmy się czynić, co jest w naszej mocy i brońmy się od tych gadów zjadliwych, gdyż Pan nieraz sam tego chce i dopuszcza, by nas napastowały i trapiły złe myśli, roztargnienia i oschłości tak natarczywe, że im się opędzić trudno. Nieraz nawet dopuszcza tym żmijom ukąsić nas, abyśmy tym pilniej czuwali na przyszłość i aby nas doświadczył, czy szczerze nam żal, żeśmy Go obrazili”.
św. Teresa od Jezusa “Twierdza wewnętrzna”, s. 38
“Cały wysiłek początkującego do tego powinien zmierzać, aby oddawać się modlitwie (a nie zapominajcie, że jest to bardzo ważne), by z wielką pilnością, na jaką zdoła się zdobyć, nad tym pracował i o to z całą gotowością się starał, by jego wola była zgodna z wolą Bożą”.
św. Teresa od Jezusa “Twierdza wewnętrzna”, s. 37
“Powinna więc już nie błąkać się i nie szukać po cudzych domach, gdy własny jej dom jest pełen bogactw, których byleby tylko chciała, może używać do woli. Powinna korzystać z takiego swego szczęścia, bo nie każdemu to dano, by miał w swoim domu wszystko, czego mu potrzeba, a szczególnie, by posiadał u siebie takiego gościa, który ją chce mieć panią wszystkich Jego dóbr, byleby nie chciała sama zgubić siebie i jak syn marnotrawny, żywić się karmą wieprzów”.
św. Teresa od Jezusa “Twierdza wewnętrzna”, s. 35