„Kazaliście nam w życiu szukać ideału,
zaklinając słowami wieszczów i poetów,
„nad poziomy” się wznosić, na skrzydłach zapału
Myślą do najtajniejszych docierać sekretów.
Kazaliście cenić, kochać magię słowa,
Kazaliście szlochać i konać z zachwytu,
I przeć ciągle naprzód, i szukać od nowa
Prawdy nieodgadnionej, niepojętego Wszechświatu.
…Jednym słowem humanus zaklęliście duszę,
Każąc przed Geniuszu giąć się majestatem,
I dlatego tak strasznie teraz cierpieć muszę,
I dlatego, jak głupia, stanęłam przed światem.
Trzeba nas było uczyć znienacka wyskoczyć,
I życie mocno łapą uchwycić za gardło,
Zaciśniętym kułakiem dziuchnąć między oczy,
żeby się zatoczyło i na klęczki padło!
Uczyć nas krzyczeć, by być usłyszanym,
i jak się wyważa rozwalone drzwi,
i jak trzeba deptać, by nie być deptanym,
oswoić nam oczy z strasznym blaskiem krwi!
O, profesorowie mądrzy i uczeni!
Czyście naprawdę nie wiedzieli o tym,
że dla humanistów brak miejsca na ziemi,
więc po cóż w duszach naszych sialiście tęsknotę?”
Hela Blumengraber „Do profesorów”, https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/blumengraber-do-profesorow.html
Photo by lil_foot_ on Pixabay