„Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie.
Patrzysz w okno i smutek masz w oku…
Przecież mnie kochasz nad życie?
Sam mówiłeś przeszłego roku…
Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tym.
Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków…
Przecież ja jestem niebem i światem?
Sam mówiłeś przeszłego roku…”M. Pawlikowska-Jasnorzewska „Miłość”
Posty oznaczone jako tęsknota
Nie widziałam cię już od miesiąca
„Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza,
trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
lecz widać można żyć bez powietrza!”M. Pawlikowska-Jasnorzewska „Miłość”
Photo by zhi wei yu on Pixabay
Zdarza się, że tych ludzi już nie ma
„Zdarza się, że tych ludzi już nie ma i nigdy nie będzie – nigdy do nas nie powrócą, nigdy nie zapytają nas, jak się czujemy, nigdy nie podadzą nam herbaty, nigdy nie wypiją wina, które chcielibyśmy im postawić, już nigdy nie zapukamy do tych drzwi ani nie wybuchniemy śmiechem, który wypłoszy z mieszkania naszych sąsiadów – a my wciąż ich widzimy, wciąż słyszymy”.
R. Kubicki „Ponowoczesna metafizyka baśni” w: „Rozigrana córa mitu”, s. 22
Photo by Obaid Rehman on Pixabay
Żal za miłością to wciąż miłość
Słabości i upadki giną w miłości
„Słabości i upadki giną w miłości jak iskry, które prędko giną. Ogień ważniejszy od iskier. W twojej tęsknocie za Mną giną twe upadki”.
Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 113
Którzy przychodzą do Mnie w Najświętszym Sakramencie
„Tych, którzy przychodzą do Mnie w Najświętszym Sakramencie z prośbami, z utęsknieniem i pragnieniem, wysłuchuję i miłe Mi są ich prośby. Tych, którzy ze zwyczaju przychodzą, darzę łaskami, ale nie w tym stopniu, co tych, którzy przychodzą z utęsknieniem.
Miłości mojej dla ludzi żadne pióro nie opisze. W godzinę śmierci pozna dusza, jaką miłością ją ukochałem”.Jezus do S.B. Kunegundy Siwiec, „Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku. Nadprzyrodzone oświecenia Służebnicy Bożej Kunegundy Siwiec”, s. 70
Photo by Robert Cheaib on Pixabay
Tęsknota za śmiercią
Kazaliście nam w życiu szukać ideału
„Kazaliście nam w życiu szukać ideału,
zaklinając słowami wieszczów i poetów,
„nad poziomy” się wznosić, na skrzydłach zapału
Myślą do najtajniejszych docierać sekretów.
Kazaliście cenić, kochać magię słowa,
Kazaliście szlochać i konać z zachwytu,
I przeć ciągle naprzód, i szukać od nowa
Prawdy nieodgadnionej, niepojętego Wszechświatu.
…Jednym słowem humanus zaklęliście duszę,
Każąc przed Geniuszu giąć się majestatem,
I dlatego tak strasznie teraz cierpieć muszę,
I dlatego, jak głupia, stanęłam przed światem.
Trzeba nas było uczyć znienacka wyskoczyć,
I życie mocno łapą uchwycić za gardło,
Zaciśniętym kułakiem dziuchnąć między oczy,
żeby się zatoczyło i na klęczki padło!
Uczyć nas krzyczeć, by być usłyszanym,
i jak się wyważa rozwalone drzwi,
i jak trzeba deptać, by nie być deptanym,
oswoić nam oczy z strasznym blaskiem krwi!
O, profesorowie mądrzy i uczeni!
Czyście naprawdę nie wiedzieli o tym,
że dla humanistów brak miejsca na ziemi,
więc po cóż w duszach naszych sialiście tęsknotę?”Hela Blumengraber „Do profesorów”, https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/blumengraber-do-profesorow.html
Samotność i niezależność przestały być jego pragnieniem
„Doszło bowiem do tego, że samotność i niezależność przestały być jego pragnieniem i celem, a stały się jego losem, na który został skazany, że czarodziejskie życzenie zostało spełnione i nie dało się już cofnąć, że nic już nie pomagało, gdy pełen tęsknoty i dobrej woli wyciągał ramiona i gotów był do zadzierzgnięcia jakiejś więzi i wspólnoty; zostawiono go teraz samego”.
H. Hesse „Wilk stepowy”
Najwyższy Panie, cóż pocznie Twój wygnaniec
„Najwyższy Panie, cóż pocznie Twój wygnaniec, będący tak daleko od Ciebie? Cóż pocznie Twój sługa, udręczony miłością ku Tobie, a tak daleko rzucony od Twego oblicza? Wyrywa się ku Tobie, a jakaż dal dzieli go od Ciebie! Pragnie przybliżyć się do Ciebie, a tak niedostępne jest miejsce, w którym przebywasz. Pragnie Cię znaleźć, a nie wie, gdzie jesteś. Usiłuje Cię szukać, a nie zna Twojego oblicza”.
św. Anzelm „Proslogion”, „Liturgia godzin” t. 1, piątek I tygodnia Adwentu