O nieszczęśliwa dolo

„O nieszczęśliwa dolo naszego żywota! W jakim niebezpieczeństwie tutaj żyjemy i z jaką trudnością poznajemy prawdę! To, co jest najjaśniejsze i najprawdziwsze, wydaje się nam ciemne i niepewne. Uciekamy też od tego, czego najwięcej powinniśmy szukać. Idziemy za tym, co jest dla nas zrozumiałe i jasne, choć jest to dla nas najgorsze i na każdym kroku szkodliwe”.

św. Jan od Krzyża „Noc ciemna” II 16.12

Photo by Antonio López on Pixabay

Taki jest jednak zawsze pierwszy odruch

„Taki jest jednak zawsze pierwszy odruch beznadziejności: wiara, że w samotności cierpienie zahartuje się i wysublimuje jak w ogniu oczyszczającym. Mało ludzi potrafi naprawdę znieść samotność, ale wielu marzy o niej jak o ostatniej ucieczce. Podobnie jak myśl o samobójstwie, myśl o samotności bywa najczęściej jedyną formą protestu, na jaką nas stać, gdy wszystko zawiodło, a śmierć ma w sobie jeszcze ciągle więcej grozy niż uroku”.

G. H. Grudziński „Inny świat”

Photo by Juanma_Martin on Pixabay

Płonę i krzyczę nocą bezsenną

„Płonę i krzyczę nocą bezsenną,
szybę rozbijam, krwawię się szkłem,
biesy wkoło mnie, biesy nade mną,
biesy kosmate, chytre i złe.

Pędzą ulice ślepe i dzikie,
kołem zielonym pali się mrok,
biesy latarni sinym płomykiem
pełzną, chichocą za mną co krok.

Bodą mnie rogi ostre i złote,
oczy ociekły łzami i krwią,
moją nadzieję, moją tęsknotę
biesy szponami szarpią i rwą.

Biesy gwiazdami grożą na niebie,
biesy na ziemi wloką mnie w grób –
wyrwę się jeszcze, wrócę do ciebie,
siny, bezsilny runę u stóp.”.

W. Broniewski „Biesy”

Photo by Tomasz Pro on Pixabay

Pomódl się o to czego nie chcesz wcale

„Pomódl się o to czego nie chcesz wcale
czego się boisz jak wiewiórka deszczu
przed czym uciekasz jak gęś coraz dalej
przed czym drżysz jak w jesionce bez podpinki zimą
przed czym się bronisz obiema szczękami.

zacznij się wreszcie modlić przeciw sobie
o to największe co przychodzi samo”.

J. Twardowski „Przeciw sobie”

Photo by Domenic Hoffmann on Pixabay