Podziwialiśmy jedną z pięknych cech Józefa

„W minioną niedzielę podziwialiśmy jedną z pięknych cech Józefa, to, że nawet w momencie największego zagubienia życiowego, największego zwątpienia, potrafi zawierzyć, uwierzyć Słowu, pójść za Słowem. Pozwala, by Słowo przywróciło go do życia. To jest bardzo ważne – pójść za Słowem, on dzisiaj także idzie za Słowem. Kilkakrotnie anioł przekazuje słowo, decyzję Boga, pragnienie Boga, które chce zrealizować w życiu Świętej Rodziny. Piękne jest to, to jest kolejna cecha świętego Józefa, że on po prostu za nim idzie, nie zastanawia się, nie rachuje, nie kalkuluje, po prostu za nim idzie, by wyruszyć w drogę ze słowem, cud dokona się w drodze, to co ważne dokona się w drodze. Józef tego doświadcza, doświadcza także tego, jak Pan Bóg, jak Jego słowo pięknie współpracuje z naszymi uczuciami, przede wszystkim z naszym lękiem. Jest powołany do tego, żeby zabrać swoją Małżonkę i Dziecię do ziemi Izraela, ale kiedy przychodzi, zauważa że w Judzie rządzi Herod. Lęka się go, nie chce tam iść. I Słowo go nie łamie, Słowo nie zmusza. We śnie dostaje kolejny nakaz: Idź do Galilei. Tam się spełni proroctwo. Jak pięknie Bóg szanuje nasze uczucia, jak pięknie Bóg realizuje Swoją wolę nie łamiąc nas, ale podprowadzając, delikatnie, czasem okrężną drogą, czasem wolniej, czasem zatrzymując na chwilę. Obyśmy, tak jak Józef, potrafili za tym Słowem pójść. Potrafili pójść teraz, by dokonać czy doświadczyć tego, co dokona się w drodze”.

o. Krzysztof Górski OCD

Photo by Dorothée QUENNESSON on Pixabay

W twojej ojczyźnie

„W twojej ojczyźnie karki się zgina
Przed każdą władzą,
Dla zwyciężonych – wzgarda i ślina,
Gdy ich na kaźń prowadzą.

W twojej ojczyźnie gdyś hołdy składał –
Przed obce trony.
W ojczyźnie mojej, jeśli kto padał,
To krwią zbroczony.

W ojczyźnie twojej do obcych w wierze
Bóg się nie zniża.
Moja ojczyzna świat cały bierze
W ramiona krzyża.

W twojej ojczyźnie sławnych portrety,
Tom w etażerce.
W mojej ojczyźnie słowa poety
Oprawne w serce.

Chociaż ci sprzyja ten wieczór mglisty
I noc bezgwiezdna
Jakże mnie wygnasz z ziemi ojczystej,
Jeśli jej nie znasz?”.

A. Słonimski „Dwie ojczyzny”

Photo by Dariusz Staniszewski on Pixabay

Tajemnica zmartwychwstania

„Dlatego teraz zobacz w swoim sercu, gdzie tak naprawdę żyjesz w cierpiętnictwie, gdzie żyjesz w sytuacjach, w których nie masz już wiary, że coś się może zmienić. Być może są to sytuacje, które po ludzku cię dobijają i nie wierzysz, że cokolwiek może się jeszcze zmienić na lepsze. Tajemnica zmartwychwstania jest zaproszeniem potężnej mocy Boga do miejsca śmierci, gdzie już się poddałeś, gdzie już coś umarło, gdzie po ludzku już nic nie można zrobić”.

D. Chmielewski „Różaniec ratunkiem dla świata”, s. 43

Dziewczyna czuje

„«Dziewczyna czuje – odpowiadam skromnie –
A gawiedź wierzy głęboko;
Czucie i wiara silniej mówi do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.

Martwe znasz prawdy, nieznane dla ludu,
Widzisz świat w proszku, w każdej gwiazd iskierce.
Nie znasz prawd żywych, nie obaczysz cudu!
Miej serce i patrzaj w serce!»”

A. Mickiewicz „Romantyczność” (fragment)

Mówimy często: «Bóg zabiera»

„Mówimy często: «Bóg zabiera». Nie zabiera! Zamienia. Na lepsze. Wylewa ci ze szklanki brudną wodę, by nalać nową, czystą…
– Ale to jest moja brudna woda i jestem do niej bardzo przywiązany – przerwałem pallotynowi [ks. Kralce].
– I tu zaczyna się problem. Moja szklanka. Moja woda. Wchodząc w taką narrację, kurczowo trzymasz się starego i nie pozwalasz Bogu na zmiany. Wszystko sprowadza się do wiary”.

M. Jakimowicz „Jak poruszyć niebo”, s. 196