«Dobre cierpienie» ma wielką wartość

„Wprawdzie «dobre cierpienie» ma wielką wartość, lecz nie większą niż «dobra radość». Istotną wartość ma jedynie Miłość. I ona to «pozłaca» wasze życie. Im więcej jej będzie, tym będzie bardziej «wartościowe» życie, a wszystko jedno, czy przejdzie ono po różach, czy przez ciernie”.

słowa Jezusa w K. Kowalczewska „Mów, Panie…”

Photo by Stefan Keller on Pixabay

Jak blisko sąsiadujemy z naturą w ciemne noce

„Jeżeli zapominamy, ostrzegał dziadek, jak blisko sąsiadujemy z naturą w ciemne noce, to ona pewnego dnia nas dopadnie, bo nie będziemy pamiętali, jak prawdziwa i groźna potrafi być. […] Dziadek nie żyje od lat, ale gdybyś wziął do ręki moją głowę, to jak mi Bóg miły, w zwojach mózgu odkryłbyś odciśnięty ślad jego kciuka. Dotknął mnie. Był rzeźbiarzem, jak wspomniałem wcześniej. «Nie cierpię Rzymianina o nazwisku Status Quo!», wołał. «Chroń otaczające cię cuda», powtarzał. «Żyj tak, jakbyś miał umrzeć za dziesięć sekund. Oglądaj świat. Jest bardziej niezwykły od wszystkich marzeń wytwarzanych i kupowanych w fabrykach. Nie proś o gwarancje. Nie oczekuj bezpieczeństwa, takie zwierzę nigdy nie istniało. A gdyby nawet istniało, byłoby blisko spokrewnione z olbrzymim leniwcem, który dzień w dzień od świtu do zmierzchu zwisa głową w dół z gałęzi i przesypia całe życie. Do diabła z takim życiem. Potrząśnij drzewem, niech leniwiec spadnie na tyłek»”.

R. Bradbury „451° Fahrenheita”

Photo by Felix-Mittermeier.de on Pixabay

W wieczór miłości

„W wieczór miłości, już bez przypowieści
Rzekł Jezus uczniom: Ten, kto mnie miłuje
I wszystko, co się w mej nauce mieści,
Ochotnym sercem chować usiłuje,
Ten i od Ojca umiłowan będzie –
Ojciec wraz z Synem u niego zagości
I już na ziemi odpoczywać będzie
W wiecznej miłości.

Więc żyć miłością – to posiadać Ciebie,
O Jezu, Ojca Słowo wiekuiste,
I w Twej miłości zgubić całą siebie,
I wchłaniać Ducha płomienie ogniste,
Bo kiedy Ciebie, o Jezu, miłuję,
Wtedy i Ojciec cały mi się daje,
Trójca Najświętsza w mej duszy się staje
Więźniem miłości.

Więc żyć miłością jest to – Królu chwały –
Żyć Twoim życiem – wesele przeczyste!
Jak Ty ukryty żyjesz w hostii białej,
Tak ja się ukryć chcę z Tobą, o Chryste!
Dwom miłośnikom samotności trzeba –
Spojrzenie Twoje całą mą radością,
W nim tu, na ziemi, mam już przedsmak nieba,
Żyję miłością!

By żyć miłością, nie w Taboru chwale
Stawiać nam trzeba przybytki na ziemi,
Lecz za Jezusem mężnie i wytrwale
Wciąż postępować śladami krwawymi.
W niebie spoczynek czeka na mnie błogi –
Tu krzyż jedyną moją szczęśliwością,
Patrząc na niego, jako na skarb drogi,
Żyję miłością!

Ach żyć miłością – to dawać bez miary,
Bo kto miłuje, w liczbach się nie gubi,
I nic nie żąda za swoje ofiary,
Wiedząc, że miłość rachować nie lubi.
Lekko biec mogę, bo wszystko oddałam
Sercu Bożemu, co tryska słodkością.
Jeden skarb tylko sobie zatrzymałam –
Żyję miłością!

Życie miłości precz wyrzuca trwogę,
Wszelkie wspomnienie występnej przeszłości
I dawnych grzechów lękać się nie mogę,
Bo je wyniszczył już ogień miłości.
W Twoich płomieniach z rozkoszą się gubię,
O święty ogniu – Tyś moją radością,
W Tobie jedynie cieszę się i chlubię,
Żyję miłością!

Ach żyć miłością – to w naczyniu kruchym
Trzymać ukryty skarb nieba całego,
Ja nie anielskim jestem przecież duchem –
Żyję w powłoce ciała śmiertelnego,
Ty widzisz, Panie, upadam co chwila,
Lecz Ty się moją nie zrażasz słabością,
Twa dłoń mnie dźwiga, twarz ku mnie się schyla,
Żyję miłością!

Ach żyć miłością – to płynąć wytrwale
Z hasłem miłości na rozpiętej żagli,
Wesele, pokój siejąc wokół stale.
Sterniku Boski! Twa miłość mnie nagli!
Ciebie samego w duszach bliźnich widzę.
Miłość mi gwiazdą i serca radością,
Hasła mojego się nie wstydzę,
Żyję miłością!

Ach żyć miłością, gdy śpisz w łódce mojej,
To znaleźć pokój wśród szalonej burzy,
Bym Go zbudziła, Pan mój się nie boi –
On wie, że czekam końca mej podróży.
Wiara niebawem rozedrze zasłony.
Dzień jeden tylko… oddycham ufnością…
Miłość tchnie w żagiel – mknę w wieczności strony…
Żyjąc miłością!

Ach żyć miłością – to Mistrza i Pana
Błagać, by wzniecał płomienne zapały
W duszy wybranej i świętej kapłana,
By stał się czysty jak serafin biały.
Za Kościół święty wciąż modlić się z wiarą,
Jako za matką, błagać Cię z ufnością,
Za jego święte sprawy być ofiarą –
To żyć miłością!

Ach żyć miłością – to Twarz Twoją świętą
Obmywać łzami i skruchą ocierać,
Słysząc, jak bluźnią miłość niepojętą,
Z bólu i żalu na poły umierać
I Twoje święte Imię błogosławić,
I za bluźnierców błagać z żarliwością,
Wierząc, że możesz i chcesz ich zbawić,
To żyć miłością!

Ach żyć miłością – to oblewać łzami
Wraz z Magdaleną nogi Twoje święte,
Jej pocałunek wespół z wonnościami
Wdzięcznie przez Ciebie zostały przyjęte.
Widząc to, wstaje i na Twoją głowę
Olejek zlewa ze świętą śmiałością.
Serce me Twarz Twą namaścić gotowe
Moją miłością.

Ach żyć miłością! – gdzież większe szaleństwo?
Świat na Mnie woła: porzuć to śpiewanie!
Daremne życia Twojego męczeństwo,
Daremne Twoich wonności rozlanie!…
Kochać Cię, Jezu – jak płodna to strata!
Dla Ciebie tylko wszystkie me wonności,
Chcę przeto śpiewać, schodząc z tego świata:
Konam z miłości!

Umrzeć z miłości!… o męczeństwo błogie!
Tego męczeństwa pożądam jedynie.
Cheruby, nućcie wasze pienia drogie!
Wygnanie moje już wkrótce przeminie…
Grocie płomienny, nim wieczność nastanie,
Pochłoń mnie całą, nie szczędź Twej własności,
O Boski Zbawco, spełń moje żądanie:
Umrzeć z miłości!

Umrzeć z miłości – to nadzieja moja!
Gdy ziemskie ze mnie opadną kajdany,
Inne nagrody nie chce sługa Twoja,
Jak tylko Ciebie, o Panie nad pany!
Miłości Twojej trawi mnie pragnienie.
Rozpal mnie całą, wyniszcz w zupełności,
Bo moje niebo, moje przeznaczenie:
Żyć w Twej miłości!”

św. Teresa od Dzieciątka Jezus „Żyć miłością”

Photo by Dorothée QUENNESSON on Pixabay

W najtrudniejszych chwilach życia

„W najtrudniejszych chwilach życia pamiętać zawsze o tym, że cokolwiek czynię, wszystko to czynię z miłości i świętej obecności Tego, którego miłuje dusza moja. I tak, czy cierpię mało czy dużo, czy się ubieram, czy myję, czy się modlę – jak mogę, czy klęcząca, czy siedząca, czy leżąca, ot tak jak mogę, wszystko to czynię z miłości do mojego Boga i w Jego świętej obecności. Tak jak wobec swego najukochańszego i najlepszego Ojca. Tak trzeba zawsze myśleć, a nic nie będzie trudno ani ciężko”.

A. Salawa „Dziennik”

Photo by congerdesign on Pixabay

Król na wygnaniu

„Czy król na wygnaniu winien udawać, że jest tam szczęśliwy? Czyż nie powinien szukać własnego kraju? Jego nędza stała się sprzymierzeńcem; popycha go do przodu. Niech się pogłębia, jeśli tak potrzeba. Nie porzucaj jednak sekretu życia. Nie gardź królewskimi pragnieniami. Porzucamy najważniejszą podróż życia, gdy zaniedbujemy pragnienie. Zostawiamy własne serca na poboczu drogi i ruszamy w kierunku tego, co nam pasuje, życia z dnia na dzień, bycia produktywnym lub czegokolwiek jeszcze”.

J. Eldredge, C. McConnell „Podróż pragnień. Dziennik i przewodnik”, s. 31

Photo by Monika on Pixabay

Nie można tego zobaczyć

„Nie można tego zobaczyć ani dotknąć palcami,
Nie można wyczuć węchem ani usłyszeć uszami;
Jest pod górami, jest nad gwiazdami,
Pustej jaskini nie omija,
Po nas zostanie, było przed nami,
Życie gasi a śmiech zabija”.

J. R. R. Tolkien „Hobbit, czyli tam i z powrotem”

Ten wiersz jest zagadką – jeśli chcesz, możesz wpisać rozwiązanie w komentarzu

Photo by 1866946 on Pixabay

Nic nie uczyni twego życia bogatszym w mądrość

„Tymczasem nic nie uczyni twego życia bogatszym w mądrość jak otwarcie się na to, czego najbardziej się lękasz. Nie bój się więc trudów, które cię czekają, bo są dowodem na to, że sięgasz po rzeczy o najwyższej wartości”.

J. Zieliński „365 dni ze Świętymi Karmelu”, s. 353

Photo by Lothar Dieterich on Pixabay