„Niewielu może spojrzeć w lustro na swą gębę i powiedzieć: «Podobam się Bogu!». O tym, że nas «kocha» i «miłuje», słyszymy «od żłobka do nagrobka» i słowa te na większości z nas nie robią już wrażenia. Ale że Mu się podobamy?
– Bardzo Mu się podobamy – uśmiecha się od ucha do ucha Poldek Twardowski […] – Skoro mnie takiego stworzył i dał mi to, co mi dał, to jakże się Mu nie mam podobać? Jestem Jego dziełem”.M. Jakimowicz „Jak poruszyć niebo?”, s. 94
Brak komentarzy