„Ona nie jest złą osobą i nie ma złych nawyków, ale nie jest normalna; jest wyjątkowa, a życie z kobietą wyjątkową może być poważnym obciążeniem, takim, jakiego normalny człowiek nie jest w stanie znieść”.
A. Munro „Moce”, w taż „Uciekinierka”, s. 391
Ona nie jest złą osobą

![Grzeszne więzi duszy cytat na dziś - "Kiedy Paweł ostrzega przed «chodzeniem w jednym jarzmie» z niewierzącymi, ma na myśli grzeszne więzi duszy. [...] ostrzega przed staniem się jednością z drugą osobą, gdyż jest to z pewnością więź grzeszna. [...] Gdy ktoś ciągle martwi się o ciebie, gniewa się na ciebie lub osądza cię, i kiedy te emocje przeradzają się u niego w obsesję na twoim punkcie (na przykład rozmawia z tobą, chociaż jesteś nieobecna), może to świadczyć o tym, że wytworzyła się między wami niewłaściwa więź duszy. To z pewnością nie jest więź miłości w Duchu Świętym, którą pochwala Paweł. Taki niezdrowy związek może spowodować spustoszenie, mogące przybrać różny charakter. Ten związek tworzy coś w rodzaju duchowego korytarza, przez który na twoją stronę przedostaje się walka tocząca się w życiu drugiej osoby. Negatywne uczucia, twierdze demoniczne lub duchy oskarżające, które ją dręczą, otrzymują dostęp do ciebie i atakują cię. Związek duszy zresztą to droga dwukierunkowa, a więc także wszystkie twoje zmagania przedostają się na drugą stronę [...]. Bardzo ważne jest, by pamiętać, że zerwanie więzi duszy łączących nas z jakąś osobą to nie to samo, co jej odrzucenie. Wręcz przeciwnie, jest to akt miłości. Nie chcesz, by ktoś był z tobą chorobliwie związany, ani nie chcesz sama mieć obsesji na czyimś punkcie. Nie chcesz być kontrolowana i nie chcesz kontrolować. Nie chcesz więcej w czasie czyjejś nieobecności rozmawiać z jego «duchem» i nie chcesz, żeby ktoś to robił względem ciebie. A już szczególnie nie życzysz sobie w swoim życiu czyjejś walki, tak jak on czy ona nie chce twojej". S. Eldredge](https://istis.pl/wp-content/uploads/2019/01/man-2147066_1280.jpg)

![Źle, źle zawsze i wszędzie cytat na dziś - "Źle, źle zawsze i wszędzie, Ta nić czarna się przędzie: Ona za mną, przede mną i przy mnie, Ona w każdym oddechu, Ona w każdym uśmiechu, Ona we łzie, w modlitwie i w hymnie... Nie rozerwę, bo silna, Może święta, choć mylna, Może nie chcę rozerwać tej wstążki; Ale wszędzie - o! wszędzie - Gdzie ja będę, ta będzie: Tu - w otwarte zakłada się książki, Tam u kwiatów zawiązką, Owdzie stoczy się wąsko, By jesienne na łąkach przędziwo, I rozmdleje stopniowo, By ujednić na nowo, I na nowo się zrośnie w ogniwo. Lecz, nie kwiląc jak dziecię, Raz wywalczę się przecie. Niech mi puchar podadzą i wieniec!... I włożyłem na czoło, I wypiłem, a wkoło Jeden mówi drugiemu: «Szaleniec!!» Więc do serca o radę Dłoń poniosłem i kładę, Alić nagle zastygnie prawica: Głośno śmieli się oni, Jam pozostał bez dłoni, Dłoń mi czarna obwiła pętlica. Źle, źle zawsze i wszędzie, Ta nić czarna się przędzie: Ona za mną, przede mną i przy mnie, Ona w każdym oddechu, Ona w każdym uśmiechu, Ona we łzie, w modlitwie i w hymnie. Lecz, nie kwiląc jak dziecię, Raz wywalczę się przecie; Złotostruna, nie opuść mię, lutni! Czarnoleskiej ja rzeczy Chcę - ta serce uleczy! I zagrałem... ...i jeszcze mi smutniej". C. K. Norwid "Moja piosnka [I]"](https://istis.pl/wp-content/uploads/2021/12/weeping-3332113_1280-150x150.jpg)
Brak komentarzy