A bramy piekielne go nie przemogą

„On sprawił, że przeinterpretowałam werset, który znałam na pamięć: «(…) a bramy piekielne go nie przemogą» (Mt 16,18). Zawsze myślałam, że królestwo Boże jest w defensywie, a piekło w ataku. Tak zazwyczaj się mówi: ataki piekła nie są w stanie zniszczyć Kościoła. Wytrzymamy każdy napór z zewnątrz… A od kiedy atakuje się bramami? Przecież Jezus powiedział coś dokładnie odwrotnego! To niebo jest w natarciu, a bramy piekła go nie przemogą. To królestwo będzie w takiej ofensywie, że piekło nie wytrzyma tego ciśnienia, a jego bramy pękną”.

Sowińska, cyt. za: M. Jakimowicz „Jak poruszyć niebo?”, s. 123

I porzuciwszy gniew, nadzieję, pychę…

„I porzuciwszy gniew, nadzieję, pychę,
Wolni od pragnień i wolni od burz,
Dziękczynnych westchnień ślemy modły ciche,
Ktokolwiek jest tam pośród gwiezdnych głusz,
Za to, że minąć dniom żywota dano,
Za to, że nigdy raz zmarli nie wstaną
I rzek gwałtownych nurt, zmącony pianą,
Zawinie kiedyś w głąb wieczystą mórz”.

Swinburne, cyt za S. Lem „Głos Pana”

Czytaj dalej

Możemy błogosławić trudne sytuacje życiowe nawet poprzez łzy

„Możemy błogosławić trudne sytuacje życiowe nawet poprzez łzy. Dlaczego to robimy? Bo taka jest wola Boża. «Błogosławcie, a nie złorzeczcie» (Rz 12,14).
W ciągu ostatnich miesięcy wielokrotnie przekonywaliśmy się, że wychwalanie «imienia ponad wszelkie imię» zmieniało duchową rzeczywistość, otwierało nas na przestrzenie, które dotąd były pozamykane na cztery spusty”.

M. Jakimowicz „Jak poruszyć niebo?”, s. 118