„Jeszcze jako świadectwo ich przewrotności:
pozostało dymiące pustkowie,
rośliny owocujące o niezwykłej porze
i sterczący słup soli, pomnik duszy, co nie dowierzała”.Mdr 10,7
Photo by Steve Wilson on Pixabay
„Jeszcze jako świadectwo ich przewrotności:
pozostało dymiące pustkowie,
rośliny owocujące o niezwykłej porze
i sterczący słup soli, pomnik duszy, co nie dowierzała”.Mdr 10,7
Photo by Steve Wilson on Pixabay
„Gdybym chciał Cię opisać, musiałbym powiedzieć, że jesteś duszą, która żyje w lęku, a to dlatego, że zanadto przejmujesz się przeszłością. Ileż niepokoju pod pozorem łagodnego wyglądu osoby spokojnej i niezachwianej, ile obaw w sercu skrytych, ile życia tam, gdzie pozornie wszystko zastygło. Jesteś uważna aż do skrupułów, bojaźliwa do wzburzenia ducha i wydaje Ci się, że, robiąc jakikolwiek ruch, obrażasz Boga!
Wznieś odrobinę serce, rozraduj je w blasku świętości Jezusa, który tak bardzo Cię kocha. Nie ma żadnego powodu, żebyś pozwalała, by ciągnęło cię zło; sam Bóg strzeże duszy, która żyje tylko dla Niego albo przynamniej na taką wolę. Czy nie widzisz, jak otacza Cię maleńkimi płotkami, żeby móc Cię chronić?
Drobne przykrości życiowe, przeciwności i to, że, chcąc czynić dobro, musimy je niemal kraść – czy to wszystko nie po to, żeby uchronić nas przed pychą albo próżnością? Zastanawiasz się, co by się stało, gdyby nagle zniknęły pewne Twoje projekty. Otóż nic; to dobry Bóg jak kochająca mama zabiera nas stamtąd, gdzie nieostrożnie zrobilibyśmy sobie krzywdę”.ks. D. Ruotolo „Kwiatki księdza Dolindo”, s. 23
Photo by Martín Alfonso Sierra Ospino on Pixabay
„- Nie zamykaj drzwi serca twego na działanie Mej łaski, nie chroń duszy swej przed promieniami Mej Miłości. Wiedz, że samo pragnienie zjednoczenia ze Mną już jest początkiem tego zjednoczenia. A choćbyś najkrwawsze zadawała sobie pokuty, nigdy godną tej łaski nie będziesz”.
słowa Jezusa, K. Kowalczewska „Mów Panie…”
Photo by Foundry Co on Pixabay
„- Nie zapominaj, że dusza, która codziennie przyjmuje Jezusa, Dawcę wszelkiej świętości, i która pozwala Mu działać, współpracując z Jego łaską, nie może popełniać grzechów ciężkich. I nie dziw się, jeśli ją Jezus broni i od drobniejszych uchybień. To tak, jakby ją brał na ręce i niósł troskliwie, jak matka, ponad brudem życiowym”.
słowa Jezusa, K. Kowalczewska „Mów Panie…”
Photo by Herney Gómez on Pixabay
„- Strać duszę swoją dla Mnie. Zapomnij o niej. Z miłości dla Mnie ratuj dusze innych, pomagaj Mi w ich zbawieniu. Ja Sam o tobie pamiętać będę”.
słowa Jezusa, K. Kowalczewska „Mów Panie…”, s. 26
Photo by Myriams-Fotos on Pixabay
„- Dziadek mawiał, że każdy, kto umiera, coś po sobie zostawia: dziecko, książkę, obraz, wybudowany dom, postawiony mur, uszyte buty. Zasadzony ogród. Zostawiasz coś, czego twoja ręka dotknęła w taki sposób, że twoja dusza ma dokąd odejść po śmierci, i kiedy ludzie patrzą na to coś, na posadzone przez ciebie drzewo czy kwiat, ona tam jest. Nie jest ważne, co dokładnie zrobiłeś, tłumaczył dziadek; liczy się to, że przetworzyłeś jakiś obiekt, przemieniłeś go ze stanu przed twoim dotykiem w inny, nowy stan, który w jakiś sposób cię przypomina i trwa już po tym, jak odsuniesz ręce. Różnica między człowiekiem, który po prostu przycina trawnik, a prawdziwym ogrodnikiem polega na dotyku, mawiał. Przystrzygacz mógłby w ogóle nie istnieć; ogrodnik będzie tam obecny przez całe życie”.
R. Bradbury „451° Fahrenheita”
„Nie czułam się jednak godna rozmawiać z nimi ani dość silna na duchu, aby się oddać pod ich kierownictwo; tego najwięcej się bałam. Nawiązanie z nimi kontaktów, przy tym, jaką byłam, zdawało mi się rzeczą trudną […]. W tym punkcie diabeł największe kładzie przeszkody duszom zaczynającym wstępować na drogę cnoty, bo wie o tym dobrze, że pierwszym i głównym dla nich lekarstwem i pomocą jest otworzenie się przed doświadczonym przyjacielem Boga”.
św. Teresa od Jezusa „Księga życia”
Photo by guillermo gavilla on Pixabay
„Nie zaniedbuj się w modlitwie, a kiedy poczujesz trudności i oschłość, dla tego samego trwaj na niej, ponieważ Bóg niekiedy chce zobaczyć to, co jest w twej duszy, a czego się nie widzi w czasie pomyślności”.
św. Jan od Krzyża
Photo by congerdesign on Pixabay
„Bo zapamiętaj to sobie, jeżeli komu daję krzyż zupełnego opuszczenia, tak wewnętrznego, jak i zewnętrznego, krzyż poświęcenia i bezwzględnej ofiary, wtedy zawsze jestem bardzo blisko takiej duszy, choć ona tego nie odczuwa. Bliżej z pewnością niż w dniach zachwytów i wewnętrznych radości. Ach, gdybyście wy, które Mi tyle mówicie o miłości w dniach pokoju i ciszy, uwierzyły w bezmiar Mojej Miłości i pamiętały o niej w dniach próby; nie płynęłoby tyle zbytecznych, a bolesnych łez i jakże szybko wbiegłybyście na szczyt doskonałości. Pokochaj Mnie taką miłością zawsze wierną i zawsze bardzo Mi ufaj, choćby ci było bardzo źle”.
K. Kowalczewska „Mów Panie…”, s. 4, słowa Jezusa