„Jeśli pragniesz posiadać Chrystusa, to nigdy nie szukaj Go bez krzyża”.
św. Jan od Krzyża
Photo by József Kincse on Pixabay
„Jeśli pragniesz posiadać Chrystusa, to nigdy nie szukaj Go bez krzyża”.
św. Jan od Krzyża
Photo by József Kincse on Pixabay
„«Te krótkie odblaski światła chwały tak rozpalają duszę…, że byłoby znakiem małej miłości nie prosić o doskonałość tej miłości i jej dopełnienie». Sam Duch Święty zaprasza do tej szczęśliwości, zwracając się jak oblubieniec z Pieśni nad Pieśniami: «Powstań, przyjaciółko ma, piękna ma, i pójdź» (2,10). W słowach: «Dokonaj, jeśli chcesz», zawarte są dwie prośby, których w Ewangelii nauczył nas Chrystus: «Przyjdź Królestwo Twoje – bądź wola Twoja» (Mt 6,10)”.
św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”, s. 259
Photo by Gerd Altmann on Pixabay
„[…] każda dusza, pragnąca żyć w zjednoczeniu z Nim, musi także żyć według tej zasady. Wola Boża ma być jej pokarmem, jej chlebem powszednim. Powinna ona złożyć z siebie ofiarę według woli Ojca, na wzór Chrystusa, którego przecież pragnie uwielbiać. Każde zdarzenie, wszystkie wypadki, każde cierpienie, jak też każda radość jest sakramentem, w którym Bóg się jej udziela. Toteż nie czyni między tymi rzeczami żadnej różnicy. Dusza ta przechodzi zwycięsko ponad wszystkim, aby ostatecznie spocząć w samym Bogu”.
św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Niebo w wierze”, Modlitwa 4
Photo by Tuan Hoang on Pixabay
„«Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je» (Mk 8,34-35). O! któż by móg skuteczie wyłożyć, pokazać i dać zasmakować w tym, co zawiera w sobie owo wskazanie… utratę wszelkiej słodyczy w Bogu, pozostając w oschłości, niesmaku i znużeniu, trud (a to wszystko jest prawdziwym krzyżem duchowym i ogołoceniem w duchu ubóstwa Chrystusowego)… prawdziwy duch wybiera w rzeczach Bożych raczej to, co przykre, niż to co miłe; raczej się skłania ku cierpieniu niż ku pociechom; raczej pragnie utracić wszystko dla Boga, niż coś posiadać; raczej idzie za oschłościami i utrapieniami niż za pociechami i słodkimi obcowaniami, wiedząc, że to właśnie jest naśladowaniem Chrystusa i zaparciem się siebie. Przeciwne zaś postępowanie jest tylko szukaniem siebie w Bogu… Szukać zaś Boga w Bogu – to… skłaniać się z miłości do Chrystusa ku wybieraniu tego, co przykre, tak w rzeczach Bożych, jak i w rzeczach świata». Zgodnie z wolą Zbawiciela, wyrzeczenie powinno «być jakby śmiercią i unicestwieniem doczesnym, naturalnym i duchowym wszystkich rzeczy cenionych przez wolę». Kto w ten sposób dźwiga swój krzyż, ten będzie doświadczać, że jest on «słodkim jarzmem» i «lekkim brzemieniem» (Mt 11,30), albowiem we wszystkich rzeczach znajdzie «wielką ulgę i słodycz»”.
św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”
Photo by Gianni Crestani on Pixabay
„Serce żadnego człowieka nie weszło w tak ciemną noc jak Bóg-Człowiek w Getsemani i na Golgocie. Umysł żadnego człowieka nie jest zdolny wniknąć w niepojętą tajemnicę opuszczenia umierającego Syna przez Ojca. Lecz sam Jezus może wybranym duszom dać zakosztować tej największej goryczy. Są to jego najwierniejsi przyjaciele, których Jezus poddaje tej próbie jako ostatniej próbie ich miłości. Gdy się nie cofają, lecz pozwalają się prowadzić w ciemną noc, wówczas staje się ona dla nich przewodnikiem”.
św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”
Photo by Jess Groves on Pixabay
„Być wolnym od winy, a jednak odczuwać ból skruchy – czy nie na tym polega prawdziwe zjednoczenie z Barankiem bez skazy, czy nie na tym polega Getsemani i Golgota?”
św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”
Photo by Goran Horvat on Pixabay
„Ty, Jezu, jesteś Królem mej woli, Królem woli ludzkiej, więc oddaję Tobie dobrowolnie wolę moją na ofiarę całopalną. Wola moja to jest to, co mam najdroższego, to, co stanowi moje «ja», co mi pozwala kochać. Oddaję więc ją Tobie, Królu mój, weź ją, ona jest Twą własnością. Złącz ją zupełnie z Twoją wolą, żeby we mnie już nie żyła, nie działała wola moja, ale jedynie Twoja, dobry Jezu. Bądź zawsze i wszędzie wola Twoja, tak w niebie, jak i na ziemi!”
św. Urszula Ledóchowska „Bądź jak lampka przed tabernakulum. Myśli o Eucharystii”, s.
76
Photo by Gerd Altmann on Pixabay
„Duszo moja, czy często, i to bardzo często, nie jesteś i ślepa, i niema wobec Jezusa w tabernakulum? Przychodzisz do świątyni, gdzie jest Jezus, Pan, Bóg i Zbawca twój, a ty oczyma duszy nic nie widzisz. Klęczysz przed twym Panem, a rozmaite obrazy przechodzą ci przed oczyma i nie widzisz Jezusa, nie umiesz do Niego mówić. Nic ci do głowy nie przychodzi, nie wiesz, co Jezusowi powiedzieć, o co prosić.
Cóż wtedy masz zrobić? Rzucić się do stóp Pana, On teraz tak samo jest dobry, jak i wówczas, gdy chodził po żydowskiej ziemi. Wołaj do Niego: Jezu mój, daj, abym przejrzała! (por. Łk 18,41; Mk 10,51).
Jezu mój, daj, abym umiała przemówić do Ciebie!
Proś, a Jezus na pewno wysłucha”.św. Urszula Ledóchowska „Bądź jak lampka przed tabernakulum. Myśli o Eucharystii”, s. 69