Łaska nie dokona swego dzieła w duszach

„Łaska nie dokona swego dzieła w duszach, które z własnej woli na nią się nie otworzą; również Maryja nie wypełni swego macierzyństwa tam, gdzie się jej człowiek nie zawierzy. Najpełniej osiągnie on swój cel mając nie tylko wzrok utkwiony w prawzór Dziewicy – Matki, aby według niego kształtować siebie, lecz nade wszystko powierzając się Jej prowadzeniu i całkowicie poddając się Jej kierownictwu. Ona najlepiej ukształtuje na swój obraz tych, którzy do Niej należą”.

św. Edyta Stein „Kobieta. Jej zadania według natury i łaski”

Photo by Alenka66 on Pixabay

Nie łudźmy się

„Nie łudźmy się, jakkolwiek by nam się zdawało, żeśmy już posiedli daną cnotę, dopóki nie będzie przeciwnością doświadczona. Nigdy nie dowierzajmy samym sobie, nigdy nie ustawajmy w czuwaniu i baczności na siebie, dopóki żyjemy. Szybko bowiem lgną do nas różne pokusy, jeśli nie mamy – jak mówiłam – danej nam już w zupełności łaski od Boga, ku zupełnemu poznaniu się na nicości wszystkich rzeczy tego świata. A i z tą zupełną łaską nigdy się nie żyje na tej ziemi bez wielu niebezpieczeństw”.

św. Teresa od Jezusa „Księga życia” 31,19

Photo by Bessi on Pixabay

Ukazuje im, że nie ma nic, czego by nie uczynił

„Ukazuje im, że nie ma nic, czego by nie uczynił dla tych, których miłuje. A gdy widzi, że oni gotowi są przyjąć Go i Jego łaski, tejże chwili daje, a daje siebie samego. Kto Jego miłuje, tego i On miłuje, a jaki to miłośnik i jak dobry przyjaciel! O, Panie duszy mojej, kto znajdzie słowa odpowiednie na wypowiedzenie, jakk wiele dajesz tym, którzy w Tobie swoją ufność pokładają, i jak wiele tracą ci, którzy choć doszli do tego stanu, jeszcze polegają na sobie!”

św. Teresa od Jezusa „Księga życia” 22,17

Photo by Germán R on Pixabay

W Ewangelii Jezus żąda wiary

„W Ewangelii Jezus żąda wiary od tych, którzy proszą Go o jakąś łaskę. Ta wiara, kiedy jest gorąca, wstrząsa Nim i zmusza do czynienia cudów. Wierzący w ten sposób ufają Chrystusowi i czekają na dobrodziejstwa z Jego wszechmocnej ręki. Ta wiara, która rozkwita nadzieją, otwiera upusty Bożej miłości”.

bł. Maria Eugeniusz od Dzieciątka Jezus „Jestem córką Kościoła”

Photo by Gordon Johnson on Pixabay

Na jedną rzecz szczególnie zwracam ci uwagę

„Na jedną rzecz szczególnie zwracam ci uwagę: na brak wytrwałości w prośbach naszych, szczególnie gdy chodzi o dary dla duszy. Tyle nam łask potrzeba do osiągnięcia świętości, ale czy choć o jedną prosimy wytrwale, bez przerwy? Często bywa tak,że prosimy według chwilowego usposobienia: raz o ducha modlitwy, raz o miłość Bożą, raz o wiarę – według ochoty, a potem znowu wcale nie prosimy o dary dla duszy; mamy ziemskie sprawy, które nas bliżej obchodzą. O, gdybyśmy sobie wyrobili jasne zdanie, że tej lub tej cnoty szczególnie potrzebujemy, o nią szczególnie starać się będziemy i szczególnie o nią modlić się będziemy, gdybyśmy w tym staraniu i w tej modlitwie prośby wytrwali – choćby przez długie lata o jedno i to samo ciągle do nieba szturmując – na pewno po tych latach wytrwałości dałby Bóg w bardzo hojnej mierze to, o co prosiliśmy. Ale my tej wytrwałości nie mamy i dlatego też nie otrzymujemy. Nasz brak wytrwałości sprawia, iż właściwie sami nie wiemy, o co prosimy: raz o to, raz o co innego – nic pewnego.
Bądźcie wytrwali, wytrwałość na pewno da wam zwycięstwo. Nigdy, nigdy nie poddawajcie się zniechęceniu.
Co dzień zaczynaj na nowo. Z dobrą wolą, ufnie, wytrwale naprzód, ku niebu! Wytrwałością zdobędziesz Serce Boże na pewno!”

św. Urszula Ledóchowska „Testament”

Photo by Prawny on Pixabay

Wlana boska kontemplacja

„Wlana boska kontemplacja zawiera w sobie pełnię najwznioślejszej doskonałości; jeszcze nieoczyszczona dusza wpada do oceanu najstraszliwszej nędzy, ponieważ przeciwieństwa nie mogą istnieć w jednym podmiocie. W boskim świetle «czuje się ona tak zabrudzona i nędzna, iż sądzi, że Bóg ją odrzucił, i że ona we wszystkim Mu się sprzeciwia». Lęka się boleśnie, że nigdy nie stanie się Jego godną i że utraciła wszystkie skarby łaski. To boskie ciemne światło objawia jej wyraźnie całą nędzę grzechu: «widzi jasno, że sama z siebie nic innego mieć nie może». […] Rzecz dziwna: «słabość i nieczystość duszy jest tak wielka, że przyjazna i łagodna ręka Boga wydaje się jej ciężka i wroga, choć Bóg nie chce przecież przytłaczać ani dodawać ciężaru; dotyka jej jedynie z miłosierdzia… nie, aby karcić, lecz udzielać łaski»”.

św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”

Photo by annca on Pixabay

Tak kocham służbę liturgiczną przy ołtarzu

„Tak kocham służbę liturgiczną przy ołtarzu, tak lubię wyznawać Cię przed ludźmi, tak miłuję ozdobę Domu Twego, tak tęsknię do mieszkania w przybytkach Pańskich!
Cóż jest większą radością?! I tej miałbym się wyrzec? Jeśli to przymnoży Ci chwały, jeśli Cię ochroni przed niegodnym sługą – to przyjmij i to wyrzeczenie, najstraszniejsze dla kapłana! Ale Ty umiesz je wziąć, boś dał łaskę darmo. Możesz ją cofnąć! Masz prawo!”

bł. S. Wyszyński „Zapiski więzienne”, 9 marca 1956

Photo by Geraldine Dukes on Pixabay

Ufam kierowniczej łasce Bożej

„Wszak Ty patrzysz na moje życie i wiesz, co daje mi to więzienie. A ja ufam kierowniczej łasce Bożej i wiem, ile przez nią zyskuję. Nie pytam: za co i dlaczego, bo ufam. Wystarczy mi mądrość, dobroć i miłość Boga jako sprawdziany wszystkiego, co mnie spotyka. Zresztą, czemu mam wszystko wiedzieć i rozumieć? Gdzież wtedy byłoby miejsce na ufność?”

bł. S. Wyszyński „Zapiski więzienne”, 31 grudnia 1954

Photo by Jill Wellington on Pixabay

Pamięć na obecność Bożą

„Pamięć na obecność Bożą, święte skupienie – ile ono nam wyjednuje łask, jaką jest pomocą w pracy wewnętrznej, w nabyciu doskonałości! Ale to samo przez się nie przychodzi. To praca, praca ciężka, codzienna. Długoletnim znojem wyrobimy w sobie to święte skupienie, tę pamięć na obecność Bożą.
Próbujmy codziennie choć parę razy – od jednego rachunku sumienia do drugiego, od jednego nawiedzenia Najświętszego Sakramentu do drugiego – wznosić sece do Boga gorącym aktem strzelistym, z początku rzadziej, potem częściej. To praca twarda, domagająca się natężenia, ale przy dobrej woli i nieszczędzeniu modlitw na intencję otrzymania tej łaski dojdziemy do upragnionego celu, do tego świętego skupienia, do życia pod okiem Ojca naszego, który jest w niebie”.

św. Urszula Ledóchowska „Bądź jak lampka przed tabernakulum. Myśli o Eucharystii”, s. 63-64

Photo by Jeff Jacobs on Pixabay

Nieszczęśliwa dusza

„Nieszczęśliwa dusza, która zbliża się do uczty miłości, do Komunii Świętej, nieodziana szatą łaski uświęcającej. Starać się muszę usilnie o to, by szata łaski stawała się coraz piękniejsza, by duszę swą ozdabiać cnotami, dobrymi uczynkami, by ona jaśniała niewinnością, płomienną miłością i by bogata była w uczynki cnoty”.

św. Urszula Ledóchowska „Bądź jak lampka przed tabernakulum. Myśli o Eucharystii”, s. 57

Photo by Pirmin Lenherr on Pixabay