Kiedy się modlisz – musisz zaczekać

„Kiedy się modlisz – musisz zaczekać
wszystko ma czas swój
widzą prorocy
trzeba wciąż prosząc przestać się spodziewać
niewysłuchane w przyszłości dojrzewa
to niespełnione
dopiero się staje
Pan wie już wszystko nawet pośród nocy
dokąd się mrówki nadgorliwe śpieszą
miłość uwierzy przyjaźń zrozumie
nie módl się skoro czekać nie umiesz”.

J. Twardowski „Zaczekaj”

Photo by Free-Photos on Pixabay

Nieroztropnie robisz, że idziesz do pracy sama

„- Nieroztropnie robisz, że idziesz do pracy sama. Dlatego tak łatwo opanowują cię roztargnienia, dlatego tak często praca idzie ci opornie i nieudolnie. Poproś, a pójdę z tobą i do pracy, i będę ciągle przy tobie tak, jak teraz na modlitwie”.

K. Kowalczewska „Mów Panie…”, słowa Jezusa

Photo by Karolina Grabowska on Pixabay

Na rozmyślanie już w ogóle nie masz czasu

„Na rozmyślanie już w ogóle nie masz czasu. A to jest jedyna chwila, kiedy to nie ty do Mnie, ale Ja do ciebie chcę mówić. I chciałbym mówić często. Cóż, kiedy ja czekam, a ty z lenistwa «śpisz»? […] Choćby ci się zdawało, że umrzesz ze zmęczenia, nie obawiaj się. Ja nie pozwolę, byś swoją wierność przypłacić miała choćby chorobą”.

K. Kowalczewska „Mów Panie…”, s. 5, słowa Jezusa

Photo by Pete Linforth on Pixabay

Zaraz z nastaniem dnia wstać do modłów

„Cóż szczęśliwszego… Zaraz z nastaniem dnia wstać do modłów i wielbić Stwórcę śpiewem hymnów? A potem, z świetlistym rozbłyśnięciem słońca, wziąć się do pracy, wciąż z nieodłączną do Boga modlitwą, i hymnami zaprawiać trud niczym solą? Pokrzepiająca bowiem moc hymnów szczodrze bowiem obdarza duszę pogodą i uwalnia ją od trosk”.

św. Bazyli Wielki

Photo by blenderfan on Pixabay

Każdy przeżywa jakieś trudne momenty w swoim życiu

„Każdy przeżywa jakieś trudne momenty w swoim życiu. […] Wówczas, gdy podejmujesz modlitwę, staje się ona niestety często uwielbieniem twojego problemu, czyli praktycznie od początku do końca twojej modlitwy adorujesz swój problem, ból, cierpienie, przez które przechodzisz”.

D. Chmielewski „Kecharitomene”, s. 168-169

Photo by Pexels on Pixabay

Jeśli wydaje ci się, że umiera ktoś niepojednany z Bogiem

„Nawet jeśli wydaje ci się, że umiera ktoś niepojednany z Bogiem. Wszystkie twoje modlitwy będą zebrane na ten najważniejszy, absolutnie najważniejszy moment, kiedy twe dziecko stanie przed Bogiem, aby wybrać wieczność z nim albo potępienie z szatanem. Wszystkie modlitwy i wszystkie oddania twoich dzieci Matce Bożej na ten jeden moment będą zebrane. Nie bój się, tylko ufaj”.

D. Chmielewski „Kecharitomene”, s. 166

Photo by Arek Socha on Pixabay

Jeśli Bóg dopuszcza jakieś trudne doświadczenia

„Jeśli Bóg dopuszcza jakieś trudne doświadczenia, to tylko dlatego, aby mógł objawić nieprawdopodobną moc swojej miłości i dobroci, aby pokazać ci rozwiązania, na które ty w życiu byś nie wpadł. Bóg zawsze odpowiada ponad miarę. Na przykład modlisz się już wiele lat o nawrócenie swojego dziecka, ale z twojej ludzkiej perspektywy nic się nie dzieje. Wiesz dlaczego? Ponieważ Bóg odpowiada ci ponad miarę na twoją modlitwę. Kiedy staniesz przed Nim i zobaczysz Jego odpowiedź na twoje modlitwy, to zobaczysz setki, a może tysiące dzieci, które powiedzą ci: «Mamo, dziękujemy ci za twoją modlitwę, bo dzięki niej jesteśmy w niebie, bo nasze mamy się za nas nie modliły, nikt się za nas nie modlił». W ten sposób będziesz duchową mamą tysięcy dzieci, na całą wieczność, które uratowałaś od potępienia swoimi modlitwami, które Bóg wydłużał w czasie, rozdzielając je na tych, za których nikt się nie modlił”.

D. Chmielewski „Kecharitomene”, s. 45-46

Photo by janeb13 on Pixabay

Nadaję Różańcowi moc egzorcyzmu

„[…] Jan Paweł II pochwalił Ruch [Kapłański Ruch Maryjny] za to, że wszyscy, także świeccy, mówią egzorcyzm Leona XIII, zaczynający się od modlitwy do św. Michała Archanioła. Po chwili jednak wyjął z kieszeni swój różaniec i pokazując obecnym, powiedział: «Ale przecież to jest egzorcyzm przeciwko wszystkim złym duchom, dostępny także dla świeckich!». Widząc zaskoczenie na twarzach, dodał: Żebyście nie mieli wątpliwości, to ja w tej chwili nadaję Różańcowi moc egzorcyzmu. Usłyszawszy to, stwierdziliśmy, my, zebrani na Jasnej Górze w Sali Różańcowej: «Przecież właśnie od dnia wypowiedzenia przez Papieża tych słów – od kilku miesięcy – Różaniec stał się strasznie męczącą modlitwą! Musieliśmy toczyć walkę z rozproszeniami, z sennością oraz z innymi przeszkodami, jak nigdy dotąd!»”.

ks. D. Chmielewski „Kecharitomene”, s. 15

Photo by Myriam on Pixabay