Biegnie to życie

„Biegnie to życie, biegnie, człek do grobu się zbliża i dziwna dola człowieka na ziemi, coraz bardziej nędza własna w oczy kole, to przerażające ubóstwo ducha, brak sił ku podźwiganiu się ku wyższemu dobru, a obrzydlistwo tego, co ziemskie i liche, ciągle jeszcze nęci. Ach, jak wielka to prawda, że życie człowieka jest to bojowanie aż do ostatniego tchnienia”.

św. Rafał Kalinowski, list, Czerna, 24 lutego 1904

Photo by Jose Antonio Alba on Pixabay

Poszukujesz drogi?

„Poszukujesz drogi? Jezus, zanim ci powiedział dokąd masz iść, powiedział, przez co masz przejść. Powiedział: Ja jestem Drogą. Drogą do czego? Do Prawdy i do Życia. Przebywając u Ojca Jezus jest Prawdą i Życiem, przyjmując nasze ciało stał się Drogą. Sama droga przyszła do ciebie: wstań i idź. Chrystus, jako człowiek, jest twoją Drogą; jako Bóg jest twoją Ojczyzną”.

św. Augustyn

Photo by Tobias Steinert on Pixabay

Kłamać

„Według mojego rozumienia kłamać – znaczy sobie lub innym przedstawiać coś trochę inaczej, w jakimś odchyleniu od prawdy. Nie mamy żadnego obowiązku mówić każdemu wszystkiego, co wiemy, ale gdy już przedstawiamy jako prawdziwe coś, co sami uważamy za nieprawdziwe, wtedy prawdzie zaprzeczamy”.

E. Stein „Światłość” t. 1, s. 275

Photo by Roland Schwerdhöfer on Pixabay

Tyle razy powtarzano mi, że jestem odważna

„Tyle razy powtarzano mi, że jestem odważna, a tak mało jest w tym prawdy, że powiedziałam sobie: Przecież nie można pozwolić, żeby wszyscy kłamali! Z pomocą łaski Bożej zaczęłam starać się o tę odwagę. Postąpiłam jak rycerz, który słysząc, jak chwalą jego waleczność, a wiedząc dobrze, że jest tchórzem, zawstydziłby się w końcu pochwałami i chciałby na nie zasłużyć”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus „Żółty zeszyt”, s. 22-23

Photo by Rothart on Pixabay

Szukajcie prawdy jasnego płomienia

„Szukajcie prawdy jasnego płomienia,
Szukajcie nowych, nieodkrytych dróg!
Za każdym krokiem w tajniki stworzenia
Coraz się dusza ludzka rozprzestrzenia
I większym staje się Bóg!

Choć otrząśniecie kwiaty barwnych mitów,
Choć rozproszycie legendowy mrok,
Choć mgłę urojeń zedrzecie z błękitów, —
Ludziom niebiańskich nie zbraknie zachwytów,
Lecz dalej sięgnie ich wzrok.

Każda epoka ma swe własne cele
I zapomina o wczorajszych snach:
Nieście więc wiedzy pochodnię na czele
I nowy udział bierzcie w wieków dziele,—
Przyszłości podnoście gmach!

Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy,
Choć macie sami doskonalsze wznieść:
Na nich się jeszcze święty ogień żarzy,
I miłość ludzka stoi tam na straży,
I wy winniście im cześć!

Ze światem, który w ciemność już zachodzi
Wraz z całą tęczą idealnych snów,
Prawdziwa mądrość niechaj was pogodzi:
I wasze gwiazdy, o zdobywcy młodzi,
W ciemnościach pogasną znów!”.

A. Asnyk „Do młodych”