Pragnienie bycia bezpiecznym i kochanym

„Pragnienie bycia bezpiecznym i kochanym nie jest tchórzostwem. My byśmy się kochali (…), ale nie zapewnilibyśmy sobie bezpieczeństwa. Huśtalibyśmy się na trapezach bez asekuracji. To może być dobre, gdy jesteś młody i nie masz nic do stracenia oprócz swego serca, ale gdy jesteś starszy i wiesz, że twoje serce to fragment całości, wycofujesz się, bo wolisz mieć rodzinę niż gwiazdkę z nieba. Wolę leżeć na ziemi i patrzeć na gwiazdy, niż próbować do nich dotrzeć, mając niewielką szansę, że mi się uda”.

J. Carroll „Dziecko na niebie”

Photo by Judi Bell on Pixabay

Powszechna niedoskonałość, z jaką ludzie posługują się różańcami

„Jeszcze gorszym nadużyciem jest powszechna niedoskonałość, «z jaką ludzie posługują się różańcami. Niewielu jest takich, którzy by nie mieli w tym względzie słabości. Chce się je mieć takiego, a nie innego kształtu, koloru, metalu… Czy Bóg wysłuchuje chętniej modlitwy odmawianej na tym czy innym różańcu? Przyjmuje tylko taką, co płynie z prostego i czystego serca, mającego jedno tylko pragnienie, by się Mu podobać»”.

św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”

Photo by Peggychoucair on Pixabay

Kto usiłuje czynić rzeczy nadzwyczajne

„Kto usiłuje czynić rzeczy nadzwyczajne w niewłaściwym czasie i bez potrzeby, popełnia grzech ciężki, gdyż kusi Boga. Nieudana próba może osłabić wiarę w sercach i doprowadzić do jej lekceważenia. «Lecz i osoba działająca ponosi szkodę, ponieważ pozbawia się zasługi wiary. Bo… im więcej znaków i potwierdzeń wiary, tym mniej w niej zasługi». Wszystko wskazuje na to, że Bóg niechętnie objawia się przez cuda. Czyni je wtedy, gdy pragnie «kogoś do wiary doprowadzić albo z innych powodów mających na względzie Jego chwałę czy chwałę Jego świętych. Wiele więc z zasługi wiary tracą ci wszyscy, którzy znajdują szczególne upodobanie w znakach nadprzyrodzonych»”.

św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”

Photo by Anja on Pixabay

Niech serce wasze z miejsca pracy ucieka

„W ciągu dnia niech serce wasze z miejsca pracy ucieka do tabernakulum. Spróbujcie, trzeba wywalczyć sobie to przyzwyczajenie, ale można je sobie wywalczyć! Możesz sercem, duszą nawiedzić Przenajświętszy Sakrament, choć ciało gdzieś daleko przy pracy”.

św. Urszula Ledóchowska „Bądź jak lampka przed tabernakulum. Myśli o Eucharystii”, s. 70

Photo by Sérgio Alexandre de Carvalho on Pixabay

Nie daj Boże

„Nie daj Boże, byście się mieli znaleźć wśród tych, których domy są zasobne, bezpieczne i spokojne, ale nie liczą się oni z prawem Pańskim; ich dni płyną w dobrobycie, lecz w jednej chwili znajdą się w otchłani.
Ale was Bóg przyjął i mili Mu jesteście; wasza postawa nienaganna i wasza bogobojność tego wymagają i tego są godne, by je doświadczać przez częste próby. W ten sposób, w szczerości serca, będziecie prawdziwie czyści. A nawet gdy spadną na was ciosy i podwójne, i potrójne, także wtedy należy to uważać za dowód miłości i powód do wesela”

św. Rajmund, list, cyt. za „Liturgia godzin” t. 1, s. 1044

Photo by bedrck on Pixabay

Jezus przychodzi do mnie co dzień w Komunii Świętej

„Jezus przychodzi do mnie co dzień w Komunii Świętej, pozwala mi tulić się do swego Boskiego Serca, a ja często, zaraz po przyjęciu Pana, dla jakiegoś małego głupstwa sprzeciwiam się woli Jego, zdradzam Go. Może nawet w drobnej rzeczy, ale czy dla kochającego serca i mała zdrada nie jest bolesna?
Więc strzeż się mej słabości, wzmacniaj ją swą Boską siłą!”

św. Urszula Ledóchowska „Bądź jak lampka przed tabernakulum. Myśli o Eucharystii”, s. 42

Photo by Adamy Gianinni on Pixabay