W piekle jest wiele dusz, które prosiły

„W piekle jest wiele dusz, które prosiły dobrego Pana o wiele krzyży, cierpień i umartwień. On wysłuchał ich modlitwy, ale one stały się pyszne i skończyły jako ostatnie z dusz. Zaakceptuj z wdzięcznością wszystko, czego dobry Pan pragnie dla Ciebie, bez proszenia o cokolwiek… Lepiej mieć z woli Bożej mniej cierpień, umartwień i ogołoceń, niż wiele z nich z woli własnej”.

św. Miriam od Jezusa Ukrzyżowanego T89

Photo by 0fjd125gk87 on Pixabay

Kto wytrwa do końca

„«Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony» (Mt 10,22) – mówi Pan Jezus. To najważniejsza rzecz w życiu wewnętrznym: wytrwałość. Wielu zaczyna bardzo gorąco i gorliwie, dążą do najwyższych ideałów, nie zaraz im się udaje, zniechęcają się i rzucają pracę, niby pod pretekstem, że i tak do niczego nie dojdą, że nie warto pracować.
Nietrudno byłoby stać się świętym, gdyby każde krótkie staranie od razu odniosło ostateczne zwycięstwo. Panu Bogu czasem właśnie podoba się taka wytrwałość, która nie cofa się przed długą walką, która co dzień na nowo zaczyna i spokojnie, i ufnie czeka, aż Bóg da zwycięstwo. Przyznaję, że to ciężko ciągle chcieć i mimo to ciągle upadać w te same błędy. Ale wierzcie, że często Bóg ma większe upodobanie w wytrwałej, choć żmudnej walce, aniżeli w łatwym chwilowym zwycięstwie.
Ile razy zdarza się, że człowiek w chwilach gorliwości najlepsze robi postanowienia, przez parę dni je wykonuje, potem zapał stygnie, o postanowieniach zapomina, po dwóch, trzech tygodniach wszystko poszło w zapomnienie. Albo postanowił ćwiczyć się w jakiejś cnocie, na przykład w częstej dobrej intencji, próbuje kilka dni – nie udaje się, nie widzi postępu, i wszystko rzuca: «I tak nie potrafię, nie warto się męczyć». Warto! Im dłużej prosisz, w tym większej mierze otrzymasz”.

św. Urszula Ledóchowska „Testament”

Photo by PDPhotos on Pixabay

Ciągle zaczynam od nowa

„Ciągle zaczynam od nowa,
Choć czasem w drodze upadam,
Wciąż jednak, słyszę te słowa,
Kochać to znaczy powstawać.
Chciałbym Ci w chwilach uniesień,
Życie poświęcić bez reszty,
Spójrz, moje ręce są puste,
Stoję ubogi ja grzesznik.
Przyjm jednak małość mą Panie,
Weź serce me jakie jest.

Jestem jak dziecko bezradny,
Póki mnie ktoś nie podniesie,
Znów wraca uśmiech na twarzy,
Gdy mnie Twa miłość rozgrzeszy.
Wiem, że wystarczy Ci Panie,
Dobra, choć słaba ma wola,
Z Tobą mój duch nie ustanie,
Z Tobą wszystkiemu podołam.
Szukam codziennie Twej twarzy,
Wracam w tę noc pod Twój dach.

Teraz już wiem, jak Cię kochać,
Przyjm moje «teraz» o Panie.
Dziś rozpoczynam od nowa,
Bo kochać to znaczy powstawać,
Kochać, to znaczy powstawać”.

Ks.Stanisław Sierla

Photo by Klaus Hausmann on Pixabay

Dusza, która upada przez grzech

„[…] dusza, która upada przez grzech, pociąga za sobą Kościół i w pewien sposób cały świat. Innymi słowy, nie ma grzechu, nawet najbardziej wewnętrznego i tajemnego, najściślej indywidualnego, który odnosiłby się wyłącznie do tego, kto go popełnia. Każdy grzech rzutuje z mniejszą lub większą gwałtownością, z mniejszą lub większą szkodą na całą strukturę kościelną i na całą ludzką rodzinę”.

Jan Paweł II „Reconciliatio et paenitetia” 16

Photo by Comfreak on Pixabay

Wciąż o Ikarach głoszą

„Wciąż o Ikarach głoszą – choć doleciał Dedal,
jakby to nikłe pierze skrzydłem uronione
chuda chłopięca noga zadarta do nieba
– znaczyła wszystko. Jakby na obronę
dano nam tyle męstwa, co je ćmy gromadą
skwiercząc u lampy objawiają…
– Jeśli
poznawszy miękkość wosku umiemy dopadać
wybranych brzegów – mijają nas w pieśni.
Tak jak mijają chłopa albo mu się dziwią,
że nie patrzy w Ikary…
Breughel, co osiwiał
pojmując ludzi, oczy im odwracał
od podniebnych dramatów. Wiedział, że nie gapić
trzeba się nam w Ikary, nie upadkiem smucić
– choćby najwyższy…
– A swoje ucapić.
– Czy Dedal, by ratować Ikara, powrócił?”.

E. Bryll „Wciąż o Ikarach głoszą”

Photo by Fabio Brocceri on Pixabay

Kiedy się dusza mężnie potyka

„Tak mi się zdaje, że ponad wszystkie łaski Boże to jest ta największa łaska i ocenia się wtenczas wszystkie łaski: – kiedy się dusza mężnie potyka. A wszystkie inne łaski to są tylko na to, aby duszę przygotować i umocnić do krzyża. A największe umocnienia to wtenczas dusza nabywa, kiedy się mężnie potyka…”

A. Salawa „Dziennik”

Photo by Marcela Bolívar on Pixabay

W twoim życiu wewnętrznym nie ma drobiazgów

„- Pamiętaj, że w twoim życiu wewnętrznym nie ma drobiazgów. Każdy taki twój «drobiazg» jest pierwszym stopniem upadku. Każde nawet zatrzymanie się tylko w kierunku dobra jest pierwszym krokiem w kierunku zła. Zdaje się, że już dobrze poznałaś swoją słabość, więc tych «drobiazgów» strzeż się bardzo i nigdy ich nie lekceważ sobie”.

K. Kowalczewska „Mów Panie…”, s. 5, słowa Jezusa

Photo by Lothar Dieterich on Pixabay