„Pozwól mi, Panie, ślepo iść drogami, które są Twoje. Te chcę rozumieć, dokąd mnie wiedziesz, wszak jestem dziecko Twoje! Tyś Ojcem mądrości jest, również ojcem moim w niebie. Prowadź mnie także pośród nocy. Prowadź mnie zawsze do Siebie”.
św. Edyta Stein „W okowach miłości”
Posty oznaczone jako zaufanie
Poniżej znajdziesz wszystkie posty oznaczone hasłem „zaufanie”. Jeśli uważasz, że któryś z nich nie powinien być tak oznaczony, albo że jeszcze któryś post powinien mieć takie oznaczenie, daj mi znać w komentarzu do danego posta. Nie obiecuję, że zmienię oznaczenia, ale obiecuję, że to sprawdzę!
Ufam wszakże Chrystusowi
„Ufam wszakże Chrystusowi, bo On zna moje serce. Dlatego powiadam: nieszczęsny człowiek, który ufa ludziom, a nie Chrystusowi. Czy chcesz, czy nie chcesz, ludzie cię opuszczą. Ale Chrystus jest wierny i niezawodny. Chrystus naprawdę o wszystko się troszczy”.
św. Jan Boży
Leż w promieniach Słońca Eucharystycznego
Dzieła Boże rodzą się w cierpieniu
„…dzieła Boże rodzą się w cierpieniu i uniżeniu; im bardziej mają one być owocne, tym bardziej Pan w początkach żąda wytrwałego i ufnego wysiłku”.
matka Maria od św. Jana
Photo by Aleksey Kutsar on Pixabay
Nadmiar ufności
„Nadmiar ufności. Zgadzać się na Miłość Bożą, choćby nie wiadomo jak gęste były mroki. Zgadzać się na to, by być miłowaną, wierzyć bardziej w moc tej Miłości aniżeli w moc naszych grzechów […]”.
A. kard Decourtray „Przedmowa” do: bł. Elżbieta od Trójcy Świętej „Pisma” t.1, s.13
Photo by Markus Distelrath on Pixabay
Bądź wkorzeniona w Niego
„Bądź wkorzeniona w Niego i w tym celu wyrwij się z siebie samej, to znaczy zapieraj się siebie przy każdej sposobności. Bądź zrośnięta z Nim ponad wszystko, co przemija, tam gdzie wszystko jest czyste i promienne.
Bądź umocniona w wierze, to znaczy działaj wyłącznie pod wpływem wielkiego światła Bożego, a nigdy wedle wrażeń i wyobraźni.
Bądź przekonana, że On cię miłuje, że chce sam wspomagać cię w twoich walkach. Ufaj Jego miłości, Jego zbyt wielkiej miłości, jak mówi św. Paweł”.św. Elżbieta od Trójcy Świętej „Wielkość naszego powołania”
Photo by Gerd Altmann on Pixabay
Nigdy nie przywiązuj wagi do stworzenia
„Nigdy nie przywiązuj wagi do stworzenia, a zwłaszcza do prześladowań, jakimi cię dotyka, nie przejmuj się nimi. Często kiedy chcemy rozplątać kłębek, jeszcze bardziej się gmatwa.
Zamiast szukać przyjaźni u ludzi, zjednocz się z Panem, a na pewno przyjaźń z Nim i Jego miłosierdzie bardziej ci pomoże.
Przeczekaj huragan, i nie wystawiaj się zanadto na pokaz, bo gdy przeżywasz prześladowanie, wszystko, co robisz, jest źle odbierane. Masz ignorować swoich przeciwników, tak, jakby nie istnieli; w ten sposób pokładasz ufność tylko w Bogu i wprawisz ich tym w zakłopotanie. Spokój i pogoda ducha to broń pewniejsza niż zapalczywość i złość”.ks. Dolindo Ruotolo „Kwiatki księdza Dolindo”, s. 127
Kiedy modlisz się i nie widzisz skutków
„Kiedy modlisz się i nie widzisz skutków modlitwy, przylgnij mocniej do Jezusa, zaufaj bardziej, wpraw go, że tak powiem, w zakłopotanie jeszcze większą wiarą”.
ks. Dolindo Ruotolo „Kwiatki księdza Dolindo”, s. 68
Photo by Mikes-Photography on Pixabay
Nie analizuj swojego krzyża
„Nie analizuj swojego krzyża, żadnego szczegółu: pogubiłabyś się.
Przyszłość wydaje Ci się porażką? Nieprawda.
Demon kusi cię i każe myśleć: «Modliłam się, a przyszło coś przeciwnego… Modlę się i usilnie staram się robić to z wiarą i mam wrażenie, że przyzywam jeszcze większe nieszczęście…»
Wydaje Ci się, że Bóg Cię opuścił i w ogóle Cię nie wysłuchał?
To nie tak, nigdy tak nie było: w Niebie zobaczysz, jak wszystko w życiu twoich bliskich, w twoim życiu układało się w misterny wzór Miłosierdzia Bożego.
Nigdy, w najmniejszym szczególe nie analizuj przykrej sytuacji: wszystko przyjmuj z dziecięcym zaufaniem do Pana, który tak bardzo kocha, i do Dziewicy Maryi, która jest jedyną prawdziwą matką i zawsze Cię wysłucha, nawet kiedy w to nie wierzysz…”ks. Dolindo Ruotolo „Kwiatki księdza Dolindo”, s. 67
Photo by congerdesign on Pixabay
Zwyciężała odwaga podążania za wolą Bożą
„We wszystkich wstrząsach zwyciężała odwaga podążania za wolą Bożą. Tak właśnie dzieje się w powołaniu: Boże wezwanie zawsze popycha do wyjścia, do dawania siebie, do przekraczania siebie. Nie ma wiary bez ryzyka. Tylko ufne poddanie się łasce, odłożenie na bok własnych planów i wygód, pozwala prawdziwie powiedzieć Bogu «tak». A każde «tak» przynosi owoce, ponieważ wpisuje się w większy plan, który widzimy zaledwie w zarysie, ale który Boski Artysta zna i realizuje, aby uczynić z każdego życia arcydzieło”.
papież Franciszek „Orędzie papieskie na 58 Światowy Dzień Modlitw o Powołania”