Na cóż laur ci po­chleb­czy

Na cóż laur ci po­chleb­czy

„Na cóż laur ci po­chleb­czy i ku­szą­ce bra­wa?
Na cóż szum­nej ga­wie­dzi oklask wie­lo­krot­ny?
Zwięd­ną, prze­brzmią, umilk­ną. Ale two­ja spra­wa
Jesz­cze nie jest skoń­czo­na, po­eto sa­mot­ny.

W je­dy­ną zbroj­ny słusz­ność jako ry­cerz w mę­stwo,
Idź po­mię­dzy ale­je, gdzie w ubo­gich gro­bie
Leżą ci, co wie­rzy­li w za gro­bem zwy­cię­stwo.
A umar­li, po­bi­ci i po­dob­ni to­bie.

Jak oni, wzgardź waw­rzy­nem z ku­si­ciel­skiej dło­ni:
Niech w wie­niec twój się plo­tą róże wraz z cier­nia­mi.
Abyś kie­dyś mógł śmia­ło po­wie­dzieć jak oni:
«Żyłem z wami, cier­pia­łem i pła­ka­łem z wami»”.

J. Lechoń „Cytata”

Photo by Lin Scherer on Pixabay

Brak komentarzy

Dodaj komentarz