Zgadzam się, Boże, abyś wszedł w moje życie

„[…] zgadzam się, Boże, abyś wszedł w moje życie i – jeśli zechcesz – powywracał mi wszystko do góry nogami. Możesz mi wszystko zrujnować, wszystkie moje plany, ale mówię Ci «tak» na wszystko, «amen» na każde wydarzenie, które przemienia całkowicie moje życie”.

D. Chmielewski „Różaniec ratunkiem dla świata”, s. 13-14

Jakim chcemy oglądać kościół

„Jakim chcemy oglądać kościół, ilekroć doń przychodzimy, tak też powinniśmy przygotować nasze dusze.
Chcesz, aby bazylika była piękna? Nie zaśmiecaj swej duszy brudem grzechów. Jeśli chcesz, aby bazylika lśniła blaskiem, pamiętaj, że i Bóg pragnie, aby twa dusza nie była mroczna. Niechaj – jak mówi Pan – tak świeci w was światło dobrych czynów, aby uwielbiony był Ten, który jest w niebie”.

kazanie św Cerazego z Arles, biskupa

Pan budzi w nas lęk

„Pan budzi w nas lęk, bo nie wiemy, dokąd nas zaprowadzi. Boimy się, że zawiedzie nas tam, dokąd nie będziemy chcieli iść. Bóg budzi nasz lęk również dlatego, że Jego miłość jest wymagająca. Boimy się wyrzeczeń, o które może nas poprosić”.

B. Dubois „Uzdrowienie zranień z dzieciństwa ze św. Teresą z Lisieux”, tł. M. Grabski, s. 376-377

Potrzeba mi serca, co płonie czułością

„Potrzeba mi serca, co płonie czułością,
Co moim jest wsparciem, nie chcąc mej pomocy,
Co kocha mnie całą wraz z moją słabością
I mnie nie opuści ni we dnie, ni w nocy.

Odnaleźć na świecie gdzieś żywe stworzenie,
Co kocha na wieczność, jest rzeczą daremną.
Trzeba mi aż Boga, by wziął me istnienie,
Stał się moim bratem i mógł cierpieć ze mną”.

św. Teresa od Dzieciątka Jezus

Szukajcie prawdy jasnego płomienia

„Szukajcie prawdy jasnego płomienia,
Szukajcie nowych, nieodkrytych dróg!
Za każdym krokiem w tajniki stworzenia
Coraz się dusza ludzka rozprzestrzenia
I większym staje się Bóg!

Choć otrząśniecie kwiaty barwnych mitów,
Choć rozproszycie legendowy mrok,
Choć mgłę urojeń zedrzecie z błękitów, —
Ludziom niebiańskich nie zbraknie zachwytów,
Lecz dalej sięgnie ich wzrok.

Każda epoka ma swe własne cele
I zapomina o wczorajszych snach:
Nieście więc wiedzy pochodnię na czele
I nowy udział bierzcie w wieków dziele,—
Przyszłości podnoście gmach!

Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy,
Choć macie sami doskonalsze wznieść:
Na nich się jeszcze święty ogień żarzy,
I miłość ludzka stoi tam na straży,
I wy winniście im cześć!

Ze światem, który w ciemność już zachodzi
Wraz z całą tęczą idealnych snów,
Prawdziwa mądrość niechaj was pogodzi:
I wasze gwiazdy, o zdobywcy młodzi,
W ciemnościach pogasną znów!”.

A. Asnyk „Do młodych”