Są w rzeczy samej dusze tak zniedołężniałe

„Są w rzeczy samej dusze tak zniedołężniałe i tak nawykłe do obracania się wyłącznie w rzeczach zewnętrznych, iż straciły niejako wszelką możność oderwania się od nich choćby na chwilę i wejście w siebie stało się dla nich prawie niemożliwe. Ciągłe przestawanie z gadzinami i bydlętami krążącymi wokoło twierdzy przeszło u nich w nałóg i same niemal stały się nimi. A choć ze swojej natury są tak bogato wyposażone, iż z takim wysokim Panem, jakim jest sam Bóg, mogłyby przebywać, to przecież od tego niesławnego towarzystwa oderwać się nie mogą. Takie dusze, jeśli nie uznają swej nędzy i nie zechcą szukać na nią lekarstwa i nie zwrócą wzroku w głąb siebie, takiego losu się doczekają, jak żona Lota, która za to, że się obejrzała, stała się słupem soli”.

św. Teresa od Jezusa „Twierdza wewnętrzna” M1,1,6

Photo by Silvia on Pixabay

Dusza, która upada przez grzech

„[…] dusza, która upada przez grzech, pociąga za sobą Kościół i w pewien sposób cały świat. Innymi słowy, nie ma grzechu, nawet najbardziej wewnętrznego i tajemnego, najściślej indywidualnego, który odnosiłby się wyłącznie do tego, kto go popełnia. Każdy grzech rzutuje z mniejszą lub większą gwałtownością, z mniejszą lub większą szkodą na całą strukturę kościelną i na całą ludzką rodzinę”.

Jan Paweł II „Reconciliatio et paenitetia” 16

Photo by Comfreak on Pixabay

Dusza, która codziennie przyjmuje Jezusa

„- Nie zapominaj, że dusza, która codziennie przyjmuje Jezusa, Dawcę wszelkiej świętości, i która pozwala Mu działać, współpracując z Jego łaską, nie może popełniać grzechów ciężkich. I nie dziw się, jeśli ją Jezus broni i od drobniejszych uchybień. To tak, jakby ją brał na ręce i niósł troskliwie, jak matka, ponad brudem życiowym”.

słowa Jezusa, K. Kowalczewska „Mów Panie…”

Photo by Herney Gómez on Pixabay

Zapraszam więc najpierw do modlitwy błagalnej

„Zapraszam więc czytelnika najpierw do modlitwy błagalnej do Ukrzyżowanego Chrystusa, którego Krew oczyszcza nas z brudów grzechu. Niech nikt nie wierzy, że wystarczy mu czytanie bez namaszczenia, badanie bez pobożności, dociekanie bez podziwu, rozważanie bez radości, pilność bez czci, wiedza bez miłości, pojętność bez pokory, zapał bez łaski Bożej i zgłębianie bez wlanej przez Boga mądrości”.

św. Bonawentura „Droga duszy do Boga”

Photo by Gerd Altmann on Pixabay

Jest w sumie osiem głównych [złych] myśli

„Jest w sumie osiem głównych [złych] myśli, do których sprowadza się każda [grzeszna] myśl. Pierwsza jest myśl o obżarstwie, a po niej – o nieczystości. Trzecia jest [namową do] chciwości, czwarta – smutku, piąta – gniewu, szósta – acedii, siódma – próżnej chwały, ósma – pychy. Czy owe myśli dręczą naszą duszę, czy nie, czy wzniecają, czy też nie wzniecają namiętności, to zależy od nas”.

św. Ewagriusz z Pontu

Photo by Stefan Keller on Pixabay

Nie potrzeba «wielkich grzechów»

„- Nie potrzeba «wielkich grzechów», by wzbudzić wielki żal, który by decydował o szybkiej i rzetelnej twojej poprawie. Ale koniecznie ci potrzeba wielkiej miłości, która za nic nie dopuści do «małych grzeszków», do maleńkich niewierności i wykroczeń, bo one to właśnie powstrzymują twój rozwój duchowy, niemal niweczą zupełnie twój postęp. I póki nie opanujesz i nie umartwisz się pod tym względem – nie pójdziesz naprzód. Więc śmiało, odważnie – «przyłóż siekierę do korzenia» i nie pozwalaj sobie na najmniejsze choćby wykroczenia. Pod tym względem bądź bardzo surowa dla siebie i niech to będzie treścią twego szczegółowego rachunku sumienia. Ja czekam na szczere, rzetelne objawy twej wierności i miłości, bym mógł cię wysłuchać!”

K. Kowalczewska „Mów Panie…”, słowa Jezusa

Photo by Uschi on Pixabay