„Im więcej ci Pan uczynił, tym głębsza Mu się cześć należy, i to właśnie ta zewnętrzna cześć, która musi być wyrazem twego wewnętrznego nastawienia. Dlatego módl się z najgłębszą pokorą, na kolanach, w prochu przed Panem i Bogiem Twoim.
A teraz w stosunku do bliźnich twoich. Chcę, byś im była jasnym promieniem, i słońcem dla tych, którzy z tobą żyć muszą, a nie chmurą gradową”.słowa Jezusa, K. Kowalczewska „Mów Panie…”, s. 26
Posty oznaczone jako Jezus
Jeżeli chcesz zbliżyć się do Mnie
Zapraszam więc najpierw do modlitwy błagalnej
„Zapraszam więc czytelnika najpierw do modlitwy błagalnej do Ukrzyżowanego Chrystusa, którego Krew oczyszcza nas z brudów grzechu. Niech nikt nie wierzy, że wystarczy mu czytanie bez namaszczenia, badanie bez pobożności, dociekanie bez podziwu, rozważanie bez radości, pilność bez czci, wiedza bez miłości, pojętność bez pokory, zapał bez łaski Bożej i zgłębianie bez wlanej przez Boga mądrości”.
św. Bonawentura „Droga duszy do Boga”
Photo by Gerd Altmann on Pixabay
«Dobre cierpienie» ma wielką wartość
„Wprawdzie «dobre cierpienie» ma wielką wartość, lecz nie większą niż «dobra radość». Istotną wartość ma jedynie Miłość. I ona to «pozłaca» wasze życie. Im więcej jej będzie, tym będzie bardziej «wartościowe» życie, a wszystko jedno, czy przejdzie ono po różach, czy przez ciernie”.
słowa Jezusa w K. Kowalczewska „Mów, Panie…”
Photo by Stefan Keller on Pixabay
Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha…
„«Słuchaj, dzieweczko! Ona nie słucha…
To dzień biały, to miasteczko…»
Nie ma miasteczka, nie ma żywego ducha,
po gruzach biega naga, ruda Ryfka,
trzynastoletnie dziecko.
Przejeżdżali grubi Niemcy w grubym tanku.
(Uciekaj, uciekaj, Ryfka!)
«Mama pod gruzami, tata w Majdanku…»
Roześmiała się, zakręciła się, znikła.
I przejeżdżał znajomy, dobry łyk z Lubartowa:
«Masz , Ryfka, bułkę, żebyś była zdrowa…»
Wzięła, ugryzła, zaświeciła zębami:
«Ja zaniosę tacie i mamie.»
Przejeżdżał chłop, rzucił grosik,
przejeżdżała baba, też dała cosik,
przejeżdżało dużo, dużo luda.
każdy się dziwił, że goła i ruda.
I przejeżdżał bolejący Pan Jezus,
SS-mani go wiedli na męki,
postawili ich oboje pod miedzą,
potem wzięli karabiny do ręki.
«Słuchaj, Jezu, słuchaj, Ryfka, Sie Juden,
za koronę cierniową, za te włosy rude,
za to, żeście nadzy, za to, żeśmy winni,
obojeście umrzeć powinni.»
I ozwało się Alleluja w Galilei,
i oboje anieleli po kolei,
potem salwa rozległa się głucha…
«Słuchaj, dzieweczko!… Ona nie słucha…»”.W. Broniewski „Ballady i romanse”
Photo by Adina Voicu on Pixabay
Jakim prawem śmiemy żądać
„Jakim prawem śmiemy żądać dla siebie takich dóbr niewypowiedzianych, rozkoszy i chwały na wieki, samym tylko kosztem Pana Jezusa? Jeżeli nie mamy odwagi pomagać Mu w noszeniu Krzyża z Cyrenejczykiem, czy przynajmniej nie zapłaczemy nad Nim z córkami jerozolimskimi? Jak to? Bawiąc się i wszelkich przyjemności używając, chcemy dojść do posiadania tego wesela, które On takim przelaniem swojej krwi dla nas nabył? – Tak być nie może. Uganiając się za marną czcią u ludzi, myślimy, że Mu wynagrodzimy takie zelżywości, jakie On cierpiał, abyśmy na wieki królowali? – To jest niemożliwe. Błądzisz, błądzisz, jeśli idziesz tą drogą, nigdy nią nie dojdziesz do celu”.
św. Teresa od Jezusa „Księga życia”, 27.13
Photo by Hans Braxmeier on Pixabay
Chrystus nie oczekuje od nas anielskiej świętości
„Chrystus nie oczekuje od nas anielskiej świętości, ale wiary i ufności, bo wtedy zwyciężamy w sobie pychę”.
F. Blachnicki
Photo by Adina Voicu on Pixabay
Uśpieni
„Jezus Chrystus za każdym niemal razem zastaje uśpionych tych, którzy powinni nieść Mu pociechę”.
D. Ruotolo
Photo by ThuyHaBich on Pixabay
W głębokich uciskach
„W głębokich uciskach, wewnętrznej ciszy, uczy Pan Jezus tajnych dróg. Mowa dziwnej poufałości i pieszczoty, jakoby nazwał duszę przedmiotem najczulszej swej miłości i ukochaną swoją. Ale o tyle, o ile ona zamknie oczy i idzie za Nim, gdziekolwiek ją prowadzi, nie myśląc o tym, jak jej ciemno i ciężko. Wśród bólu w duszy najstraszniejszego jęczy, ale w duszy czuje, że tędy dla niej droga i tylko tędy. A każda, którą by sobie sama wybrała, będzie nazwana drogą zatracenia i przepaści”.
A. Salawa „Dziennik”
Photo by Larisa Koshkina on Pixabay
W najtrudniejszych chwilach życia
„W najtrudniejszych chwilach życia pamiętać zawsze o tym, że cokolwiek czynię, wszystko to czynię z miłości i świętej obecności Tego, którego miłuje dusza moja. I tak, czy cierpię mało czy dużo, czy się ubieram, czy myję, czy się modlę – jak mogę, czy klęcząca, czy siedząca, czy leżąca, ot tak jak mogę, wszystko to czynię z miłości do mojego Boga i w Jego świętej obecności. Tak jak wobec swego najukochańszego i najlepszego Ojca. Tak trzeba zawsze myśleć, a nic nie będzie trudno ani ciężko”.
A. Salawa „Dziennik”
Photo by congerdesign on Pixabay