„Kto usiłuje czynić rzeczy nadzwyczajne w niewłaściwym czasie i bez potrzeby, popełnia grzech ciężki, gdyż kusi Boga. Nieudana próba może osłabić wiarę w sercach i doprowadzić do jej lekceważenia. «Lecz i osoba działająca ponosi szkodę, ponieważ pozbawia się zasługi wiary. Bo… im więcej znaków i potwierdzeń wiary, tym mniej w niej zasługi». Wszystko wskazuje na to, że Bóg niechętnie objawia się przez cuda. Czyni je wtedy, gdy pragnie «kogoś do wiary doprowadzić albo z innych powodów mających na względzie Jego chwałę czy chwałę Jego świętych. Wiele więc z zasługi wiary tracą ci wszyscy, którzy znajdują szczególne upodobanie w znakach nadprzyrodzonych»”.
św. Edyta Stein „Wiedza Krzyża”
Posty oznaczone jako strata
Mocna dłoń żyjącego Boga
„Mocna dłoń żyjącego Boga musi sama sięgnąć, by uwolnić duszę z pęt tego, co stworzone, i przyciągnąć ją do siebie. Tym sięganiem jest ciemna, mistyczna kontemplacja, połączona z pozbawieniem tego, co do tej pory zapewniało światło, pociechę i przystań”.
św. Teresa Benedykta od Krzyża
Photo by Marta Kulesza on Pixabay
Jeśli jakiś bogacz pozwoli sobie na to
„Jeśli jakiś bogacz pozwoli sobie na to, aby dzień w dzień tracić jakąś rzecz ze swego majątku, choćby była ona jedną z tych o niewielkiej wartości, to stopniowo doprowadzi do tego, że prędzej czy później stanie się biedakiem. I to samo dokonuje się w sprawach duchowych tego zgromadzenia, że jeśli porzuca się niektóre z nich, gdyż wydają się im drobiazgami i czymś mało istotnym, to zakon prędko dojdzie do zatracenia swojej doskonałości”.
św. Jan od Krzyża
Padł granat
„Padł granat i rozburzył ten stary kantorek,
Przy którym płakał Gustaw po stracie kochanki,
Spłonął w Września płomieniach kolumnowy dworek,
Ten z czarnym fortepianem dworek z «Warszawianki».
Ciche domy dzieciństwa, gdzie się błogo śniło,
Książki niegdyś czytane z płomieniem na twarzy,
Wszystko, wszystko co nasze, do kości z cmentarzy,
Wydane na zagładę lub w proch się zmieniło.
I tylko tak jak zawsze, kiedy błyśnie dzionek,
Nad rolę we mgłach całą i nad stare drzewa,
Wysoko, aż do nieba wznosi się skowronek
I tę samą co zawsze piosnkę swoją śpiewa.
O! ptaszku, który śpiewasz w Żelazowej Woli!
Niech głos twój dzwoni ciągle nad wiosenną ciszą,
Nad każdym który cierpi, nad wszystkim co boli –
Szczęśliwi, ach, szczęśliwi, którzy ciebie słyszą!”J. Lechoń „Skowronek”
Photo by brands amon on Pixabay
Chęć zdobycia kogoś dla siebie
„Edyta Stein wcześnie zrozumiała, że przyjaźń i miłość nie rozwiną się w pełni prawdy, jeśli tłumić je będzie lęk przed utratą ukochanej osoby. «Chęć zdobycia kogoś dla siebie prowadzi często do tego, że prędzej czy później go utracimy. Kto stara się usilnie, by zdobyć i zachować, traci, kto ofiaruje Bogu – zdobywa»”.
J. I. Adamska „Sól ziemi”, s. 114
Nic nie ginie
„Nic nie ginie, mistrzu, na tym świecie Bożym,
Każda potu kropla, co ze skroni spada –
Każda łza, przed którą w boleści się korzym –
Trudu krew czerwona, zwątpienia myśl blada –
I te długie lata cierpień, gorzkich śmiechów –
I ten strumień tęsknot, co przez życie płynie –
I duch nasz zatruty jadem złych oddechów –
I ciche westchnienie – nic, mistrzu, nie ginie!”H. Merzbach
Photo by LevaNevsky on Pixabay
Było ciemno
„Było ciemno.
Nie wiedziałam jeszcze,
że to przedsmak świtu.
Siedziałam przy grobie skulona
jak pies, który zgubił pana.
Płakałam.
Nic więcej nie umiałam zrobić
dla utraconej miłości.
Nie powinnaś się dziwić,
szeptała pamięć,
którą tyle razy zawiedziono.
Nie jesteś kobietą, dla której warto
dotrzymać obietnicy.
Cud, że jeszcze żyjesz.
Że Cię wtedy tylko opluto,
a nie ukamienowano.
Tylko co robić z tym cudem.
Co robić.
Płakałam.
Niewiasto, czemu płaczesz?
Kogo szukasz?
Głos był cichy jak powiew
porannego wiatru.
Może mi się zdawało.
Czemu płaczę?
Bo moje serce przez chwilę uwierzyło,
że można zmartwychwstać.
Tymczasem nastała ciemność
i wchłonęła wszystkie moje marzenia.
Jak tyle razy wcześniej.
Kogo szukasz?
Jedynego mężczyzny,
któremu odważyłam się uwierzyć.
Mario.
Zadrżałam.
Odwróciłam się.
Powoli,
ostrożnie,
żeby nie spłoszyć głosu
cichego jak powiew
porannego wiatru.
Żeby nie spłoszyć
odzyskanej miłości.
Stał przede mną
cały utkany ze światła.
Poznałam Go po ranach
na dłoniach
i oczach,
w których była czułość.
Zmartwychwstałam”.B. K. Baumann „Wielkanoc Marii Magdaleny”, https://zakonnicabezprzebrania.blogspot.com/2020/04/mysli-niedorzeczne-wielkanoc-marii.html
Świat wszystkiego mnie może pozbawić
„Świat wszystkiego mnie może pozbawić, ale zostanie zawsze jedna kryjówka dla niego niedostępna: modlitwa; w niej się da streścić przeszłość, teraźniejszość i przyszłość w postaci nadziei”.
św. Rafał Kalinowski
Photo by Helmut H. Kroiss on Pixabay
Strać duszę swoją dla Mnie
„- Strać duszę swoją dla Mnie. Zapomnij o niej. Z miłości dla Mnie ratuj dusze innych, pomagaj Mi w ich zbawieniu. Ja Sam o tobie pamiętać będę”.
słowa Jezusa, K. Kowalczewska „Mów Panie…”, s. 26
Photo by Myriams-Fotos on Pixabay
Miłość ludzka dąży do tego
„Miłość ludzka dąży do tego, by mieć dla siebie swój przedmiot ukochania. Kto kocha ludzi jak Chrystus, pragnie, by oni należeli do Boga, a nie do niego. Oczywiście w ten sposób zapewniamy sobie ich posiadanie na wieki. Jeśli zdobędziemy człowieka dla Boga, jesteśmy z nim zjednoczeni w Bogu, podczas gdy chęć zdobycia go dla siebie prowadzi często do tego, że prędzej czy później go tracimy”.
św. Teresa Benedykta od Krzyża