„Pośród walk, jakie prowadzi chrześcijanin, walka dotycząca modlitwy jest tą naprawdę najcięższą. Człowiek niechętnie się modli. A przecież w ciągu dnia jest tyle chwil, i gdybyśmy byli choć odrobinę baczniejsi, każda z nich mogłaby stać się czasem spotkania z Bogiem. Pięć przystanków metrem to jak samotne wycofanie się na pustynię; kolejka do kasy w supermarkecie to zaproszenie do modlitwy za wszystkich ludzi; ból głowy staje się «Drogą Krzyżową». A może i żal, że nie modlimy się wystarczająco, też stanie się modlitwą?”
„Słowo Boga na każdy dzień w roku 2009”, 14 listopada
Photo by Franz Bachinger on Pixabay
Brak komentarzy